KOSMETYKI NIE TYLKO W DROGERII
Sieci handlowe coraz chętniej udostępniają swoje półki markom kosmetycznym. „Wynika to z faktu, że Polacy również sięgają po kosmetyki w dużych marketach. Sprzedaż w dyskontach wspierają też oferowane dla konsumentów akcje in-out, co podnosi atrakcyjność ich oferty” – mówi Wioletta Kmieć, krajowa koordynatorka ds. kluczowych klientów Barwa Cosmetics.
„Zauważamy też zmiany w przyzwyczajeniach konsumentów w zakresie zakupów kosmetycznych. Chociaż cena wciąż jest jednym z najważniejszych czynników, a Polacy chętnie korzystają z oferowanych promocji, to coraz większy odsetek konsumentów zwraca uwagę na jakość czy skuteczność produktów, a cenione marki kosmetyczne - zarówno polskie i światowe - pojawiają się poza drogeriami” – dodaje Wioletta Kmieć.
Zobacz także: Uniwersalne prezenty pod choinkę. Pomysły na upominki dla niej i dla niego
Dla sieci Pepco marka stworzyła linię Peace Love Hair do świadomej pielęgnacji włosów, która idealnie wpisuje się w aktualne trendy. „Kosmetyki Barwa – zwłaszcza do włosów - zostały przyjęte z dużym entuzjazmem i cieszą się wysoko zadowalającym poziomem sprzedaży. Mamy poczucie, że ta współpraca niesie korzyści dla każdej ze stron: Pepco, Barwa i przede wszystkim konsumenta” – ocenia Wioletta Kmieć.
NIE TYLKO PEPCO
W tym roku Barwa nawiązała też współpracę z wchodzącą powoli do Polski niemiecką siecią drogerii DM, która obok nowych produktów niedostępnych dotąd na polskim rynku, udostępniła półki dobrze znanym lokalnym markom. Barwa stawia na dalszą współpracę i chce pokazać, że jest doskonałym partnerem biznesowym do realizacji wspólnych celów.
TO BYŁ DOBRY ROK!
Według PMR w 2022 r. prognozy wskazują wzrost rynku kosmetycznego w Polsce o 6,1% (rok do roku), do około 27,7 mld zł. Jest to najwyższy wzrost w tej kategorii od 2009 roku. Na tak wysoki wzrost rynku przyczynia się kilka czynników, m.in. brak przewidywanych już obostrzeń związanych z ewentualnymi kolejnymi falami epidemii, rosnąca inflacja powodująca wzrost cen produktów, a zarazem ogólną wartość wydatków na kosmetyki, czy napływem uchodźców z Ukrainy.