makijaż

i

Autor: Shutterstock makijaż

Wsparcie dla skóry w zimowe dni. Świat beauty pokochał aloes

Zima. Chłodne powiewy wiatru, mróz i śnieg na stoku…, a dla mniej szczęśliwych, którzy akurat nie mogą sobie pozwolić na zimowe szaleństwa, po prostu suche powietrze w ogrzewanych pomieszczeniach. Bez względu na to, jak spędzamy początek roku, nasza skóra stanowczo, jeszcze bardziej niż zwykle, potrzebuje teraz ukojenia. Zmiany temperatury, chłód i niedobory nawilżenia mogą powodować dotkliwe podrażnienia, swędzenie, zaczerwienienie, a nawet drobne pęknięcia skóry. Na ratunek przybywa aloes – prawdziwy król ukojenia.

Narty, deska lub… sanki. A może długie spacery wśród ośnieżonych, leśnych krajobrazów? Kochamy to. Rzadko jednak nasza skóra „podziela” tę radość. Zmiany temperatury, chłodne powiewy wiatru i bardzo suche, sztucznie ogrzewane pomieszczenia mogą skutkować podrażnieniem cery, zaczerwienieniem lub, w skrajnych przypadkach, nawet skłonnością do mikropęknięć. Kosmetolodzy wskazują na zimowy, naturalny składnik numer jeden – aloes. Czy wiesz, że hodowana i uwielbiana już przez nasze babcie roślina, tak naprawdę pochodzi z afrykańskich i azjatyckich stepów? Kosmetolodzy wskazują, że wyciąg z aloesu ułatwia gojenie i regenerację skóry, zmniejsza ból i działa przeciwzapalnie.

Regeneracja i ukojenie

Aloes (ten z doniczki) nasze babcie stosowały od dziesięcioleci – na oparzenia, podrażnienia, ranki i inne… pamiątki z podwórka. To działało, prawda? Bez wątpienia! Czy wiesz, że historia wykorzystania aloesu do gojenia ran ma swoje źródła już w starożytności? Leczono nim żołnierzy po wielkich bitwach. Minęły wieki, a sektor beauty nadal ufa roślinie z afrykańskich stepów. Dlaczego? Ponieważ aloes pobudza podziały komórek skóry, jej regenerację oraz ziarninowanie tkanki łącznej właściwej. Kosmetolodzy podkreślają, że w ten sposób skutecznie przyczynia się do szybszego gojenia ran i łagodzenia stanów zapalnych. Po kilku dniach szusowania na narciarskich stokach możesz dostrzec u siebie zaczerwienienie i dyskomfort. Jeśli cera woła o „panaceum na podrażnienia”, aloes to zdecydowanie składnik pierwszego wyboru.

Zobacz także: Ostatnia cyfra roku urodzenia zdradza Twoje wady. Demaskuje mroczną stronę osobowości, a u niektórych daje nadzieję

Działanie przeciwzapalne

Aloes jest sukulentem – oznacza to, że „potrafi” doskonale magazynować wodę w swoich tkankach. Dzięki temu roślina może przetrwać w pustynnym klimacie nawet kilka miesięcy bez kropli deszczu. Jak to możliwe? 95 procent struktury aloesu stanowi… sok. To właśnie on ma silne właściwości kojące, dzięki którym skutecznie zmniejsza ból i objawy podrażnienia skóry. A zatem, koncentracja właściwości aktywnych jest w aloesie bardzo wysoka.

– Aloes zawiera bogactwo antyprostaglandyny, która wykazuje działanie przeciwzapalne. To bardzo cenny składnik w czasie styczniowych chłodów – mówi Agnieszka Kowalska, Medical Advisor, ekspert marki Peel Mission®. – Linia Aloe Peel Mission® zbudowana została w oparciu o niepowtarzalne właściwości aloesu i  pantenolu (Aloe Cleansing Milk). Komponenty każdego z produktów wpływają na aktywizację procesów regeneracji naskórka oraz na dogłębne nawilżenie cery. Wspierają także tworzenie w skórze fibroblastów odpowiedzialnych za gojenie ran i produkcję kolagenu – dodaje.

Przeciwdziałanie wpływowi promieni UV

Czy wiesz, że oprócz tego, że posiada znane właściwości przeciwzapalne, aloes „potrafi” także chronić cerę przed tzw. fotostarzeniem? – Aloes chroni skórę przed procesami starzenia stymulowanymi wpływem promieni UV – mówi Agnieszka Kowalska. – Warto pamiętać o tym, że nie tylko latem jesteśmy narażeni na ekspozycję na słońce. Ośnieżone stoki odbijają szkodliwe promienie, co dodatkowo zwiększa dotarcie UV do naszej skóry. Produkty na bazie aloesu mogą stanowić bardzo skuteczną barierę przed fotostarzeniem. Warto o tym pamiętać także w zimowe dni – dodaje.

Z czym łączyć aloes?

Na pytanie, z jakimi składnikami łączyć wyciąg z aloesu w zimowe dni, kosmetolodzy odpowiadają: trio idealne to aloes, niacynamid i kwas hialuronowy. Dlaczego? Ponieważ takie zestawienie składników jeszcze skuteczniej łagodzi, nawilża skórę oraz ogranicza przeznaskórkową utratę wody (TEWL). Warto wiedzieć, że niacynamid – aktywna postać witaminy B3 – likwiduje wolne rodniki, wzmacnia barierę lipidową naskórka, poprawia koloryt i kondycję cery. Dzięki temu skóra szybciej odzyskuje piękny i zdrowy wygląd.

Produkty Peel Mission® na bazie aloesu

Peel Mission® ALOE TONIC

ALOE TONIC to produkt S.O.S dla skóry podrażnionej. Dzięki autorskiej recepturze, bazującej na czystym aloesie, pantenolu i niacynamidzie, przynosi ukojenie skórze zaczerwienionej i uwrażliwionej po zabiegach kosmetycznych, czy działaniu czynników zewnętrznych (np. słońca, wiatru, zimna). Wyjątkowe właściwości aloesu w połączeniu z pantenolem, wpływają na przyspieszenie procesów regeneracji naskórka i nawilżenie. Wspomagają także tworzenie się fibroblastów, odpowiedzialnych za gojenie ran i produkcję kolagenu. Bogactwo antyprostaglandyny sprawia, że aloes ma także silne działanie przeciwzapalne.

Peel Mission® ALOE GEL

ALOE GEL to preparat pierwszej pomocy dla skóry podrażnionej i zaczerwienionej:

  • po zabiegach kosmetycznych (np. peelingach, laseroterapii, depilacji, czy RF)
  • wystawionej na działanie czynników atmosferycznych (np. słońca, wiatru, zimna). Szybko wchłaniająca się formuła terapeutyczna, wzbogacona o czysty koncentrat soku aloesowego i kwasu hialuronowego, natychmiast przynosi ulgę skórze, pomagając w procesach naprawczych i jej odbudowie. Aloes pobudza podziały komórek skóry, jej regenerację i ziarnowanie tkanki łącznej właściwej, przez co ułatwia gojenie ran. Ponadto zmniejsza ból i reakcje zapalne. Dodatkowo chroni przed starzeniem się skóry, indukowanym wpływem promieni UV. Jego działanie potęguje kwas hialuronowy, który wiąże wodę i długotrwale nawilża naskórek. 

Peel Mission® ALOE CLEANSING MILK

Delikatne mleczko oczyszczające do demakijażu, rekomendowane do każdego rodzaju skóry, szczególnie suchej i wrażliwej. Lekka i świeża konsystencja zapewnia wyjątkowo łagodne oczyszczanie twarzy. Zawiera ekstrakt z aloesu, witaminę B3 i pantenol, zapewniające skórze najwyższą ochronę antyoksydacyjną, redukcję zaczerwienienia i przywrócenie optymalnego poziomu nawilżenia. Dodatkowo olejek z nasion słonecznika, bogate źródło NNKT, lecytyny i witaminy E, regeneruje, zmiękcza i wygładza skórę. Mleczko pozostawia cerę idealnie czystą, miękką, odświeżoną. Przygotowuje skórę do dalszych zabiegów pielęgnacyjnych.

Peel Mission

i

Autor: Materiały prasowe Peel Mission
Mały Kazio szuka nowego domu

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają