Kontigo zamyka swój sklep. Marka całkowicie zniknie z rynku?
Sieć drogerii Kontigo miała być polską odpowiedzią na popularność Rossmanna oraz Heba. Marka całkiem dobrze radziła sobie na rynku w pierwszych latach działalności. Przyciągała klientów oryginalnymi markami, których nie można było kupić nigdzie indziej. Niestety, Kontigo, jak wiele innych sklepów, padło ofiarom zmieniających się modeli konsumenckich i marka zaczęła w ostatnich latach notować straty. W 2021 roku strata sieci wyniosła 34 mln zł. Sieć stała się całkowicie zależna od wsparcia właścicieli grupy Eurocach. Już na początku 2023 roku Kontigo miało już tylko 20 sklepów, a zamknięty został flagowy salon w centrum Warszawy. W lipcu bieżącego roku podjęto decyzję o całkowitym zamknięciu sklepów stacjonarnych Kontigo. Sprzedaż miała być kontynuowana w internecie. Sklep online Kontigo nadał działał. Teraz okazuje się, że i on czeka zamknięcie.
Kontigo zamyka sklep internetowy. Do kiedy można robić zakupy?
Sieć Kontigo za pośrednictwem Instagrama poinformowała o zamknięciu sklepu online. Z dniem 15 grudnia 2024 roku internetowy sklep Kontigo przestanie działać. Posiadacze kart podarunkowych proszeni są o ich wykorzystanie właśnie do dnia 15 grudnia.
- Po 10 niezwykłych latach, które spędziliśmy razem, nadszedł czas, by się pożegnać... To była piękna podróż pełna niezapomnianych chwil – wspólnych otwarć sklepów, odkrywania ulubionych kosmetyków i budowania wyjątkowej społeczności, jaką stworzyliśmy razem z Wami. Z całego serca dziękujemy za każdą wizytę, każdy zakup i każde ciepłe słowo. To dzięki Wam Kontigo było czymś więcej niż tylko sklepem – było miejscem pełnym uśmiechu, inspiracji i wzajemnego wsparcia - czytamy w komunikacie Kontigo na Instagramie.
Klienci nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Wiele osób nadal robiło zakupy w Kontigo. W komentarzach pod postem sieci na Instagramie można przeczytać, że w Kontigo dostępne były polskie marki, które ciężko kupić winnych sklepach. - Od 4 lat byliście moim ulubionym sklepem z kosmetykami, uwielbiałam polskie marki u Was. Bardzo przykro - pisze jedna z użytkowniczek.