Umniejszanie emocji przeżywanych przez kobiety, pojawia się u mężczyzn jako pewien mechanizm obronny. Nie rozumieją oni ich – więc je bagatelizują. Za takim postępowaniem kryje się lęk. Podobnie sytuacja ma się w innych życiowych wydarzeniach. Przykładowo kiedyś, gdy biały mężczyzna zobaczył pierwszego w swoim życiu czarnoskórego mężczyznę, nie rozumiał tej sytuacji. Nie znał kultury spotkanego przechodnia i nie wiedział, czego się po nim spodziewać. Dlatego też jego mózg tę lukę wiedzową uzupełnił lękiem.
Ponadto foch jest zjawiskiem, które dotyczy błahych sytuacji życiowych. Pojawiać się może u kobiety, kiedy mężczyzna nie zadba o pewną małą rzecz, która zazwyczaj ją denerwuje. Może to być nieopuszczenie deski w toalecie bądź pozostawienie brudnego talerza w miejscu, które nie jest do tego przeznaczone. Ze względu na to, mężczyźni bagatelizować mogą obrażanie się kobiet w podobnych sytuacjach. Wydaje im się, że te błędy są na tyle małe, iż nie warto się przejmować.
Z punktu widzenia kobiety, różne małe zdarzenia, dotyczące codziennych obowiązków bądź podchodzenia partnera do ich emocji, budzić mogą tradycyjnego focha. A dzieje się tak dlatego, iż dla płci pięknej takie małe rzeczy faktycznie mają znaczenie. Poruszają je one emocjonalnie. Większość kobiet na każdym kroku stara się dbać o idealne postępowanie, aby wszystko było na miejscu oraz aby jak najlepiej dogadywać się z bliskimi. Kiedy ich facet nie dociąga do tego „ideału”, pojawia się u nich dużo negatywnych emocji. Są one zmuszone do naprawiania błędów partnera, co sprawia im ból emocjonalny.
Warto jest zatem samej zrozumieć swoje nawet najprostsze emocje, aby w ewentualnych zgrzytach móc wytłumaczyć je partnerowi. Dzięki temu mężczyźnie łatwiej będzie zrozumieć tę zagmatwaną, kobiecą logikę emocji.