Wiosenny ciepły, ale rześki poranek. Słońce nieśmiało przebija się przez szpary nie do końca zasłoniętego okna. Słychać śpiew ptaków. Takie okoliczności przyrody to dobra motywacja, by rozruszać ciało na porannej sesji jogi. Nawet jeśli nigdy wcześniej się tego nie robiło. Jeśli nie joga, to chociaż wyjście przed domek i kilka głębokich oddechów. Powietrze pachnie tu igliwiem, ziemią i ziołami, których wokół jest mnóstwo. Dwa drewniane domki położone są na skraju lasu, w otoczeniu jodeł, sosen i majestatycznych lip. Gdy te ostatnie kwitną, zapach wokół musi być jeszcze piękniejszy. Właściciele — Anna i Piotr — stworzyli to miejsce z myślą o wszystkich, którzy chcą odpocząć w otoczeniu natury. Sami chętnie spędzają czas aktywnie. Anna od lat prowadzi obozy sportowe w pięknych zakątkach Polski i świata. To właśnie one zainspirowały ją do stworzenia swojego miejsca na ziemi. W otoczeniu lasu, roślin i zwierząt, a przede wszystkim z dala od ludzi. Tak powstała „Płazówka Roztocze". Urocze domki, w których zadbano o każdy szczegół. Stylowa czarna elewacja z opalanych desek, doskonale wpasowuje się w otoczenie. Można tu spędzać czas o każdej porze roku.
Gdzie pojechać w Polsce na weekend? Ciekawe miejsce na romantyczny wypad we dwoje, z przyjaciółmi i z dziećmi. Magiczny czas na Roztoczu
Na styku Roztocza Wschodniego, nieopodal Roztoczańskiego Parku Narodowego znajdują się dwa drewniane domki, które mogą posłużyć za leśne SPA (nie musisz zabierać szlafroków, są dostępne na miejscu). Już po wejściu czuje się… spokój. Bo las koi i otula. Widać go dokładnie przez wielkie okna. Przyrodniczy spektakl możesz obserwować z wanny na antresoli. Kąpiel z pianą z widokiem na drzewa to niesamowite przeżycie. Szczególnie, że jodłę najbliżej okna często odwiedzają wiewiórki oraz ptaki. W domu oprócz dwóch łazienek (w drugiej jest prysznic i toaleta), są także dwie sypialnie i dobrze wyposażona kuchnia oraz mini salon w wygodną kanapą i telewizorem. Jest także dobrze działające Wi-fi, więc teoretycznie, nie musisz nigdzie wychodzić. Możesz się tu zaszyć i cieszyć się dobrym czasem i jedzeniem, które sobie przygotujesz. W przytulnym wnętrzu możesz czytać książki, oglądać filmy i seriale albo – jeśli taka ochota - popracować. Warto jednak wyjść na zewnątrz, nawet jeśli nie zamierzasz eksplorować okolicy. Możesz np. skorzystać z gorącej kąpieli w balii. Zachód słońca, ciepła woda i zapach lasu, a nierzadko także towarzystwo saren, które podchodzą do zagajnika obok domu. Przy dobrej pogodzie zjedz śniadanie, obiad lub kolację przy wielkim stole na tarasie. W takich okolicznościach i przy akompaniamencie ptaków wszystko smakuje lepiej. Pamiętaj jednak, by prowiant przywieźć ze sobą. Lodówka jest duża, a w okolicznych sklepach wybór niewielki. Kupisz w nich raczej podstawowe produkty, ale o rarytasach zapomnij. Chociaż rarytasem może być kiełbasa albo ziemniaki z ogniska. Obok domku jest wyznaczone miejsce i przygotowane drewno. Kiełbaski, pianki, ziemniaki i wszystko, co sobie tylko wymyślisz, możesz przygotować właśnie na palenisku. Dookoła rozstaw leżaki i patrz w ogień lub w gwiazdy. Tutejsze niebo nie jest zanieczyszczone sztucznym światłem, a to wymarzone warunki dla miłośników nocnych obserwacji.
Weekend na Roztoczu. Odkryj magię i bogactwo świeżych ziół
Jeśli masz ochotę trochę poodkrywać najbliższą okolicę, zacznij od spaceru wokół domku. Spójrz pod nogi, jest tu mnóstwo ziół, z których możesz przygotować pyszne dania. Jeśli odwiedzasz „Płazówkę Roztocz" wiosną, zbierzesz sporo szczawiu, który świetnie nadaje się na zupę, do sałatki lub sosów. Jest także bluszczyk kurdybanek - rozetrzyj go w dłoniach i poczuj jego aromat, który wzbogaci smak sosów i rosołu. Nie brakuje także pokrzywy, przytulii i jasnoty we wszystkich kolorach. Jeśli przyjedziesz tu latem, nie zapomnij o wiaderku na jagody. Jeśli zapuścisz się w las, znajdziesz wręcz jagodowe pola. Są też poziomki, jeżyny i cała masa drzew, kwiatów i innych ziół odurzających zapachem.
Co robić na Roztoczu? Atrakcje w okolicach Płazowa
Jeśli samo eksplorowanie okolic „Płazówki Roztocze” to dla Ciebie za mało i chcesz spędzić czas bardziej aktywnie, masz wiele możliwości. Gospodarze domków przygotowali pakiet informacji o tym, dokąd warto się wybrać, gdzie można wypożyczyć rower – a teren dla miłośników dwóch kółek jest wymarzony, podobnie jak dla tych, którzy uwielbiają wodę. Na okolicznych rzekach organizowane są spływy kajakowe. Dla tych, którzy chcą połączyć kajaki ze spacerem, najlepszy będzie rezerwat Szumy nad Tanwią. W pobliżu jest także sporo stawów hodowlanych, a wśród nich restauracja w Rudzie Różanieckiej, która serwuje fantastyczne pierogi z karpiem. W sezonie działa tam także restauracja na wyspie. A jeśli chcemy wyskoczyć trochę dalej, warto odwiedzić Zagrodę Guciów. To skansen, w którym można także spróbować lokalnych przysmaków sprzed lat. Na blasze pieką się podpłomyki, na zapleczu gotuje się zupa z pokrzyw, a w piecu dochodzi „reczoniak”. To tradycyjna potrawa z kaszy gryczanej, twarogu, jaj i przypraw – wybornie smakuje ze zsiadłym mlekiem, którego smak przypomina wakacje u babci na wsi. Z Guciowa można pojechać do Zwierzyńca. Spacerując po dawnych włościach rodziny Zamoyskich, można wstąpić do lokalnego browaru. A po wszystkim - wrócić do spokojnej Płazówki i w domku na skraju lasu, w gorącej balii, przy śpiewie ptaków, celebrować resztę dnia.
Płazów Roztocze. Gdzie spać?
Domki Płazówka Roztocze są całoroczne. Można w nich spędzić weekend, ale także tydzień i więcej. Wszystko zależy od czasu, który zaplanowaliśmy na wypoczynek. Szczegóły są dostępne na stronie internetowej AlohaCamp.
ZOBACZ TEŻ: Polska w TOP 10 podróżniczych trendów na 2024 rok. A jakie są podróżnicze plany Polaków?