Szlak na Gubałówkę zamknięty. Nie wejdziesz jeśli nie zapłacisz

Od lipca 2020 wędrowcy, którzy chcą wejść na Gubałówkę drogą prosto z targowiska muszą zapłacić i to dwa razy! Pierwsza z kas stanęła na szlaku w 2018 roku, w ubiegłym roku 400 metrów dalej pojawiła się kolejna. W każdym punkcie poboru opłat zostawiamy 4 złote za osobę. Łącznie wyjście na Gubałówkę to wydatek 8 złotych. W przypadku dzieci podwójna opłata wynosi  4 złote. Jednak jeszcze do niedawna można było wybrać darmowy, czarny szlak przez Gładkie, wytyczony przez PTTK. Niestety, jak podaje „Tygodnik Podhalański” nowa trasa również przebiega przez prywatne grunty. Ich właściciele zwrócili się PTTK z prośbą o zamknięci szlaku. Organizacja musiała tę prośbę spełnić – szlak został zlikwidowany w efekcie obecnie nie ma żadnej trasy PTTK na na Gubałówkę. Za jedyne istniejące przejście trzeba po prostu zapłacić. Lokalny portal podaje, że nowy szlak może ewentualnie może przebiegać przez Walową Górę. Jednak najpierw trzeba byłoby wyremontować drogę gminną. Czarny szlak zaczynał się od Starego Kościółka przy ul. Kościeliskiej przez Gładkie do górnej stacji kolejki na Gubałówce, a stamtąd do Witowa. Teraz trasa do Witowa zaczyna się w rejonie górnej stacji kolejki PKL na Gubałówce.

ZOBACZ TEŻ: Dolina Chochołowska i Kalatówki - tu kwitną krokusy w Tatrach. TPN apeluje: Odpuście sezon 2021!