Kalendarz świąt na 2024 rok wygląda bardzo korzystnie dla tych, którzy planują wykorzystać dni wolne od pracy na szybki city break. W tym roku będzie ich 13. Czeka nas też osiem długich weekendów. Pierwszy już na początku roku. Kalendarz świąt na 2024 rok rozpoczyna jak zawsze 1 stycznia, czyli Nowy Rok, który w tym roku wypada w poniedziałek. Kiedy są kolejne dni wolne od pracy?
Kalendarz świąt 2024. Dni wolne od pracy
- 6 stycznia (sobota) - Trzech Króli (Objawienie Pańskie)
- 31 marca (niedziela) - Wielkanoc
- 1 kwietnia (poniedziałek) - Poniedziałek Wielkanocny
- 1 maja (środa) - Święto Pracy
- 3 maja (piątek) - Święto Konstytucji 3 maja
- 19 maja (niedziela) - Zielone Świątki
- 30 maja (czwartek) - Boże Ciało
- 15 sierpnia (czwartek) - Wniebowzięcie Najświętszej Marii Panny, Święto Wojska Polskiego
- 1 listopada (piątek) - Wszystkich Świętych
- 11 listopada (poniedziałek) - Święto Niepodległości
- 25 grudnia (środa) - pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia
- 26 grudnia (czwartek) - drugi dzień świąt Bożego Narodzenia
Za które dni świąteczne należy się wolne w pracy w 2024 roku? Długie weekendy i propozycje wyjazdów
Zgodnie z art. 130 par. 2 Kodeksu pracy święta, wypadające w okresie rozliczeniowym w innym dniu niż niedziela, obniżają wymiar czasu pracy o osiem godzin, czyli w 2024 roku będzie można odebrać dzień wolnego za 6 stycznia (Trzech Króli). Jeśli zaplanujemy urlop od 3 do 5 stycznia i wybierzemy 2 stycznia jako dodatkowy dzień wolny (w zamian za 6 stycznia) mamy aż dziewięć dni wolnego, wliczając weekendy. Można wyskoczyć ten czas na narty albo wybrać miejską turystkę i zwiedzić jedną z europejskich stolic. W styczniu w Berlinie lub Brukseli czuć jeszcze świąteczną atmosferę, działają niektóre jarmarki, a bilety lotnicze można upolować już od 150 zł za osobę. Alternatywą jest podróż samochodem lub pociągiem. Kolejny długi weekend zacznie się w sobotę 30 marca. 31 marca jest Wielkanoc, a 1 marca Poniedziałek Wielkanocny. Jeśli zdecydujemy się wziąć urlop od 2 do 5 kwietnia znów mamy dziewięć dni wolnego od pracy. Dłuższy urlop można wtedy wykorzystać na ciepły wypoczynek pod palmami: Egipt, Tunezja, Wyspy Kanaryjskie. Ten czas będzie także dobry na odwiedzenie Portugalii. Temperatury są wyższe niż w Polsce, a turystów znacznie mniej niż w sezonie. Następna okazja do odpoczynku to majówka, a właściwie dwie majówki. Pierwsza łączy się z kwietniem. Jeśli zdecydujemy się wykorzystać trzy dni urlopu w okresie od 27 kwietnia do 5 maja, będziemy mogli odpoczywać aż dziewięć dni. Urlop trzeba wziąć na poniedziałek i wtorek (29 i 30 kwietnia) oraz czwartek (2 maja). W tym czasie w kraju odbywa się wiele imprez, pięknie wyglądają górskie szczyty i podlaskie wsie, jednak jeśli chcemy wyskoczyć w cieplejsze miejsca, warto wcześniej upolować bilety np. na Maderę. Wyspa wiecznej wiosny wygląda wtedy obłędnie, a turystów jest znacznie mniej niż latem. Kolejna majówka wypada z końcem miesiąca. To właściwie majówko-czerwcówka. Boże Ciało wypada 30 maja. Wzięcie urlopu 31 maja i oraz od 27 do 29 maja umożliwi kolejny dziewięciodniowy urlop. Wliczając w to weekendy 25 (sobota) i 26 (niedziela) maja oraz 1 czerwca (sobota) i 2 czerwca (niedziela). To idealny czas, by wyskoczyć do Paryża, Barcelony, jeśli wybierzemy krótszy urlop lub na Sardynię, lub Sycylię, jeśli zdecydujemy się na dłuższy wypad. Kolejny długi weekend wypada w sierpniu. Jeśli weźmiemy urlop 16 sierpnia dzięki wolnemu 15 sierpnia mamy kolejne cztery dni na city break. Warto wtedy odwiedzić włoski Neapol, by u podnóży Wezuwiusza skosztować pizzy i zwiedzić Pompeje. Następny długi weekend zapowiada się w listopadzie. 1 listopada wypada w piątek więc mamy weekend przedłożony o jeden dzień. Jeśli złożymy wniosek urlopowy na 8 lub 12 listopada, zyskujemy cztery dni wolnego. 11 listopada, czyli Święto Niepodległości przypada na poniedziałek. Listopad to dobry miesiąc na city break w Rzymie lub Nicei. Ostatni długi weekend w 2024 wypada w grudniu. Wigilia Bożego Narodzenia (24 grudnia) przypada na wtorek, środa to pierwszy, a czwartek drugi dzień świąt. Jeśli weźmiemy urlop na 23 (poniedziałek), 24 (wtorek), 27 (poniedziałek) oraz 30 (czwartek) i 31 grudnia (piątek) będziemy mogli skorzystać z 12 wolnych dni, choć dwa ostatnie (sobota 1 stycznia i niedziela 2 stycznia) nie będą już w 2024, ale w 2025 r. To wystarczająco dużo, by polecieć do Azji. Wietnam, Singapur lub Tajlandia będą dobrym wyborem, szczególnie jeśli nie lubisz klimatu polskich świąt.
ZOBACZ TEŻ: Ferie zimowe 2024. Sprawdź, kiedy wypadają ferie i upoluj tańsze wycieczki na zimowy urlop