Jednym z najnowszych trendów zakupowych jest webrooming. Polega on na wyszukaniu produktu w internecie, a następnie kupieniu go w stacjonarnym sklepie. Dzięki webroomingowi można nie tylko znaleźć ubrania w okazyjnej cenie. Można je przymierzyć, zrobić zdjęcie na portal społecznościowy i zapytać znajomych o opinię. Istnieje również możliwość wybrania innego produktu, jeśli ten wcześniej wybrany nie spełnił oczekiwań.
Czy webrooming to dobre rozwiązanie?
- Internet rzeczywiście powoduje to, że oszczędzamy czas - powiedziała Dorota Wróblewska, promotorka mody, w Dzień Dobry TVN - Nigdzie nie muszę wychodzić, nigdzie nie muszę przymierzać. Przyjdę, zobaczę czy są dobre, w razie czego oddam - dodała.
Wróblewska jest zwolenniczką zakupów przez internet. Według niej, webrooming jest zbyt czasochłonnym procesem. Kobieta woli zamówić produkt online do domu i tam ewentualnie zdecydować się na zwrot.
Zdaniem dziennikarki Agnieszki Wesołowskiej, webrooming jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które nie mają pomysłów na to, jak się ubrać. Dzięki blogom modowym mogą znaleźć inspirację i dopiero zakupić produkt. Jest to również dobra opcja dla młodych dziewczyn, które nie mają doświadczenia w zakupach internetowych.
Ewa Szabatin tłumaczyła, że klientowi zależy na fizycznym zobaczeniu i dotknięciu produktu. Jako projektantka mody nie raz musiała osobiście pokazać ubrania osobie chętnej na zakup. Według niej, ważny jest kontakt z klientem. Dzięki niemu buduje się zaufanie do marki.
Zobacz też: DOBRY MOMENT NA PORZĄDKI W GARDEROBIE. Szafa w wiosennej odsłonie
Czy webrooming jest dobrym rozwiązaniem? Co o tym sądzisz?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail