Nie mamy się czym chwalić...
* Człowiek to brzmi dumnie? Nie w każdej dziedzinie. Nie w każdej dziedzinie człowiek jest mistrzem. Dotyczy to chociażby sfery seksualnej. Mężczyźni mają stosunkowo małe jądra, które wytwarzają zaledwie 20 proc. tej ilości nasienia, jaką jest w stanie wyprodukować malutki rezus makak. A dzienna produkcja spermy jest u człowieka sto razy mniejsza niż u szympansa. I jeśli do tego dodać możliwości małp bonobo, które uprawiają seks w niezliczonych kombinacjach, to faktycznie, ludzki gatunek może wpaść w kompleksy.
Pożądany męski zarost
* W wielu kulturach broda i wąsy były i nadal są symbolem statusu mężczyzny. Miały też świadczyć o jego mocnym libido. A choć nauka nie potwierdziła, że owłosienie męskiej twarzy oznacza większą sprawność seksualną mężczyzny, taka teoria wciaż jest aktualna. I chyba nie bez powodu. W męskim zaroście znaleźć można bogactwo feromonów, lotnych substancji zapachowych o wabiącym seksualnym zabarwieniu. Ale, z drugiej strony, mężczyźni pozbawieni owłosienia na głowie, też mają być symbolem seksu. Wniosek nasuwa się więc jeden: czy z zarostem, czy bez, można być doskonałym albo złym kochankiem.
Zobacz jeszcze: SEX TO JA! KAMASUTRA - co ty wiesz o łóżkowych akrobacjach...