Rozhasany nagle wpadł prosto do głębokiego błotnistego dołu. Słoniątko wzywało pomocy i daremnie próbowało wydostać się z pułapki. Na szczęście na ratunek pospieszyli mu okoliczni wieśniacy i pasażerowie przejeżdżającego nieopodal pociągu. Podawali słoniątku gałęzie i pomagali stawiać kroki po grząskim gruncie. W końcu wystraszony malec wydostał się na wolność i pobiegł szukać swojego stada.
Ale trąba! Mały słonik wpadł do dołu!
2014-02-18
18:10
Co za gapa i trąba z tego małego słonika z Indii! Zwierzak w regionie Goalpara wymknął się spod opieki mamy i biegał beztrosko.