Jak donosi brytyjska prasa- Książę William ma zamiar zostać pilotem lotniczego pogotowia ratunkowego. Wygląda na to, że William ma dość wygód związanych z królewskim życiem. Nic dziwnego, bowiem angielski arystokrata już nie raz udowodnił, że ciężka praca nie jest dla niego problemem.
William służył w wojsku przez 7 lat- był żołnierzem marynarki wojennej oraz lotnictwa. Jednak książę przyznał, że chciałby pójść do normalnej pracy. Jak się okazuje zajęcie stanowiska pilota helikoptera ratunkowego było jego marzeniem.
Zobacz też: Ale PUPA! Księżna Kate Middleton pokazała książęce skarby! [ZDJĘCIA]
Z kolei jakiś czas temu „Daily Mail" pisał, że książę zwierzał się swym przyjaciołom iż nie jest wstanie poświęcić się całkowicie „pracy w firmie"- tak książę William określa panującą, brytyjską rodzinę królewską. William podobno otrzymał pełne poparcie swego ojca- księcia Walii Karola.
Pomysłu podjęcia tak niebezpiecznej pracy zdaje się nie pochwalać żona Williama, księżna Kate. Wielokrotnie powtarzała, że "ilekroć William znajduje się w powietrzu, umiera za strachu".
ZAPISZ SIĘ: Codzienne wiadomości Super Expressu na e-mail