Pogodynek wkroczył na jego teren, więc nic dziwnego, że ptak się zdenerwował. Starał się pohamować wybuch gniewu, ale nie mógł znieść widoku intruza na swoim wybiegu. Tym bardziej, że telewizyjny piękniś szczerzył się do kamery i wesoło podrygiwał.
Patrz też: Oto bocian, który kocha zimę (ZDJĘCIA!)
Pelikan najpierw go ignorował, ale w końcu jak długo miał znosić towarzystwo tak denerwującego typka. Rozpostarł skrzydła i ruszył na Steve'a. Uśmiech zniknął szybko z twarzy pogodynka, gdy Marnie ścisnął go dziobem za zadek. A potem jeszcze raz i jeszcze raz. Bliskie spotakanie z dziobem ptaka zaczęło się nawet podobać prezenterowi, który kulił się i chichotał jednocześnie.
Realizatorzy porannego programu szybko pokazali mapkę pogodową, by nikt nie był świadkiem kompromitacji Jacobsa. Nie udało się. Pogodynek zaczął wrzeszczeć AAAA, a potem przerwano relację.
Zobacz rozbrajający film z ataku pelikana na pogodynka: