Najlepszy nawoź do pomidorów i ogórków, to ten, który zrobimy sami. Zamiast podlewać rośliny preparatami ze sklepu, sami możemy przygotować miksturę, która sprawi, że zbierzemy obfite plony. Nawóz z chleba to stary sposób naszych babć na obfite zbiory pomidorów, ogórków i kwiatów. Zamiast kupować chemiczne odżywki, można wykorzystać resztki pieczywa. Mikstura wykonana z bułek, chleba, a nawet krakersów będzie bogata w cenne składniki odżywcze, których potrzebują ogórki i pomidory w okresie wzrostu. Jak ją przygotować?
Babcia robiła taki nawóz w kwietniu. To naturalne turbodoładowanie do ogórków, pomidorów i kwiatów
Chleb, bułki, skórki od chleba, a nawet krakersy można wykorzystać do stworzenia mikstury bogatej w składniki odżywcze. Zawarte w nich drożdże są bogate w białka, aminokwasy, pierwiastki śladowe oraz witaminy, które stymulują rośliny do wzrostu. Ponadto zawarte w zakwasie chlebowym drożdże aktywują pożyteczne bakterie glebowe i neutralizują patogeny. Wszystko to sprawia, że roślina szybciej przetwarza i wchłania potrzebne do wzrostu składniki odżywcze. Mikstura przygotowana na bazie chleba jest więc doskonałym naturalnym nawozem, który zapewnia obfite plony. Takiego preparatu warto używać zwłaszcza w początkowym okresie wzrostu warzyw. Sadzonki ogórków szybko się rozwiną i będą miały silny system korzeniowy. Z kolei pomidory łatwiej zniosą stres związany z przesadzeniem z pojemników do gruntu. Działanie odżywki chlebowej można także wzmocnić jodem i popiołem. Taki nawóz ochroni ogórki przed szarą pleśnią, a pomidory przed brunatną plamą. Użycie zakwasu chlebowego przed kwitnieniem pomidorów sprzyja także masowemu pojawianiu się pąków. Najprostszego nawozu chlebowego można także użyć do podlewania hortensji, wrzosów i azalii.
Jak zrobić domowy nawóz do ogórków i pomidorów? Przepis na odżywkę z suchego chleba
Do przygotowania nawozu z chleba można użyć zarówno świeżego, jak i czerstwego pieczywa. Najbogatszy w składniki odżywcze będzie ciemny chleb. Jednak do mikstury możemy dodać także resztki krakersów i białych bułek. Pokrojone w kostkę pieczywo wrzucamy do wiadra, następnie zalewamy wodą. Tyle, by zakrywała jedynie chleb. Następnie na wierzchu kładziemy talerz, który dodatkowo obciążamy (podobnie jak przy kiszeniu kapusty). Zostawiamy na tydzień. Po tym czasie odcedzamy płyn. Koncentrat rozcieńczamy w proporcjach 1:3. Do podlewania pomidorów zaleca się zmieszanie mikstury z popiołem (200 g na 5 l). Dzięki temu dodatkowo wzbogacimy glebę potasem i wapniem. Jeśli chcemy dodać jod (będzie doskonały do oprysków pomidorów) dolewamy 10 ml roztworu do przefiltrowanej odżywki. Jeśli warzywa rosną w żyznej glebie, wystarczy stosować nazwoź z chleba trzy razy w sezonie. Pierwszy na początku wzrostu sadzonek, po to, by je wzmocnić. Drugi raz, tydzień po posadzeniu i trzeci, gdy pojawią się pąki. Kiedy kwiaty zamienią się w owoce, zaprzestajemy nawożenia. Odżywkę chlebową najlepiej stosować w ciepłe dni. Rozgrzana gleba sprzyja działaniu drożdży. Jeśli gleba jest uboga, można zwiększyć częstotliwość nawożenia, zachowując 10-dniowe przerwy. Jednak w przypadku pomidorów, nie dokarmiamy rośliny, gdy pojawią się owoce. Za to ogórki jak najbardziej. Dzięki temu wydłużymy okres owocowania, a zbiory będą bardziej obfite. Warzywa podlewamy według zasady — pół litra nawozu na sadzonkę. Z kolei kwiaty możemy podlewać mieszanką na początku sezonu. Wystarczy szklanka na roślinę. W przypadku nowych sadzonek warto zlać nawozem ziemię, w której posadzimy kwiaty. Dzięki temu szybciej się ukorzenią.