czytanie

i

Autor: Pixaby

Bądź jak Sheldon Cooper. Dlaczego warto czytać komiksy?

2021-08-29 14:40

Historie opowiedziane w komiksach stały się nieodłącznym elementem kultury popularnej. Od wysokobudżetowych filmów o superbohaterach, seriali telewizyjnych i niszowych, aż po awangardowe produkcje – rysunkowe historie wciąż inspirują twórców i bawią czytelników! Z okazji Światowego Dnia Publicznego Czytania Komiksów przypominamy, dlaczego warto sięgnąć po ten rodzaj literatury.

Już w sobotę, 28 sierpnia, obchodziliśmy Światowy Dzień Publicznego Czytania Komiksów. Data tego nietypowego wydarzenia nie jest przypadkowa – w tym dniu przypadają urodziny jednego z najsłynniejszych amerykańskich rysowników, Jacka Kirby’ego. To właśnie temu ilustratorowi czytelnicy zawdzięczają m.in. powołanie do życia kultowych bohaterów, takich jak Hulk, Fantastyczna Czwórka czy X-Men. Inicjatorzy Światowego Dnia Publicznego Czytania Komiksów postanowili odczarować wizerunek komiksu, który często błędnie kojarzony jest jedynie z infantylną rozrywką przeznaczoną dla najmłodszych.

Powszechnie przyjęło się, że ze względu na przewagę treści wizualnych, komiksy przeznaczone są głównie dla dzieci i młodzieży. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę z tego, że pierwotnie grafiki kierowano głównie do dorosłych, jako komediowy komentarz do bieżących wydarzeń lub satyrę polityczną. Nawet dzisiaj pociechy stanowią jedynie połowę czytelników tej różnorodnej formy literackiej, a czytanie rysunkowych historii ma wiele zalet i zdecydowanie może być przyjemnością także dla dorosłych! – wyjaśnia Edyta Niewińska z księgarni internetowej TaniaKsiazka.pl.

Przygody bohaterów posiadających nadnaturalne moce od prawie wieku stanowią silny segment rynku komiksów. Na popularności wciąż zyskują uwielbiane przez fanów wydawnictwa, takie jak Marvel czy DC Comics. Obecnie funkcjonują one już w formie pewnego rodzaju opowieści transmedialnej, w której historie rysunkowe są głównie materiałem źródłowym i inspiracją do kolejnych filmów, gier czy nawet parków rozrywki. Nie każdy musi być jednak wielbicielem odważnych herosów walczących ze złem, żeby stać się fanem komiksów.

Komiks superbohaterski to zdecydowanie jedna z najpopularniejszych i najbardziej rozpoznawalnych form gatunku. Jednak na rynku dostępne są także inne pozycje, które z pewnością mogą skraść serca wielu czytelników. Jeśli dotychczas nie sięgaliśmy po tego typu literaturę, warto poświęcić uwagę np. powieściom graficznym, które nie są wydawane w tzw. zeszytach, czyli po prostu w częściach, jak typowe komiksy, a stanowią kompletną całość. Wbrew powszechnej opinii, rysunkowe historie nie zawsze opierają się na zabawnej i lekkiej tematyce. Bardzo często za pomocą graficznej formy poruszają poważne problemy społeczne, dodając opowieściom nieco abstrakcyjnego i alegorycznego wydźwięku. Świetnym przykładem jest obrazujące Holocaust „Maus”, którego bohaterzy zostali przedstawieni jako zwierzęta, czy „Persepolis” ukazujące dzieciństwo autorki podczas rewolucji w Iranie. Swoich komiksowych adaptacji doczekały się także kultowe powieści, takie jak „Zabić drozda” czy „Diuna” – tłumaczy Edyta Niewińska z TaniaKsiazka.pl.

Choć w Polsce korzenie komiksowej tradycji sięgają dwudziestolecia międzywojennego, rozkwit przyniósł zdecydowanie okres PRL. Komunistyczne władze początkowo niechętnie spoglądały na tę gałąź literatury, jako gatunek charakterystyczny dla zachodniej kultury popularnej. Jednak pod koniec lat 50. komiksy znów publikowano w gazetach, a triumfy święciły tytuły, takie jak „Tytus, Romek i Atomek”, „Kajko i Kokosz” czy „Thorgal”. Początkowo historie rysunkowe miały trafiać szczególnie do młodszego odbiorcy, z czasem jednak i dorośli doczekali się dedykowanych im opowieści. Duży wpływ miało na to powstanie miesięcznika „Fantastyka” (obecnie „Nowa Fantastyka”), któremu zawdzięcza się spopularyzowanie gatunku.

Po komiksy, ze względu na przystępną formę i stosunkowo niewielką ilość tekstu, często ograniczającą się jedynie do dialogów, powinny sięgnąć szczególnie osoby, które nie przepadają za czytaniem dłuższych form literackich, jak powieści czy opowiadania. Rysunkowe historie mogą okazać się świetnym początkiem przygody z czytelnictwem i zachęcić do dalszych wyzwań literackich. Ponadto graficzne opowieści to nie tylko czysta rozrywka. Według profesora z Uniwersytetu w Windsor, Dale’a Jacobsa, komiksy wymagają od odbiorców wykorzystywania tzw. „wielu modalności”. Oznacza to, że czytelnicy muszą przetworzyć różne elementy: wizualne, przestrzenne i tekstowe tego co czytają, a następnie je zintegrować, aby zrozumieć sens całej historii. Dzięki temu komiksy bawiąc jednocześnie doskonale stymulują nasze umysły! Badacze zajmujący się neuronauką udowodnili też, że dzięki patrzeniu na obrazy i ilustracje szybciej przyswajamy wiedzę i ćwiczymy pamięć. Z tego powodu komiksy bardzo często wykorzystywane są w podręcznikach i książkach edukacyjnych.

Rysunkowe historie potrafią zarówno bawić, jak i uczyć bez względu na wiek odbiorcy. Zachęcamy do tego, żeby zwłaszcza 28 sierpnia jako lekturę wybrać właśnie komiks i śmiało czytać go publicznie – w parku, kawiarni czy komunikacji miejskiej – dopinguje Edyta Niewińska z TaniaKsiazka.pl.

Patrycja Wieja: Żałuje udziału w "Projekt Lady"? Wyjawiła patent Małgorzaty Rozenek-Majdan!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki