Tegoroczne wakacje będą inne niż przed pandemią, ale też wiele osób spędzi je w inny sposób niż w ubiegłym roku. Aż 40 procent Polaków planuje wakacje w kraju, przy czym zastanawia się nad urlopem z dala od tłumu turystów, chcąc zorganizować sobie pobyt w głuszy we własnym zakresie. 25 osób na sto marzy, aby wreszcie wjechać na urlop zagraniczny.
Bezpieczne wakacje w Polsce
Wielu turystów spędzi je tak, jak to bywało do tej pory, w apartamentach z widokiem na góry i morze, blisko jeziora lub najbardziej uczęszczanych szlaków turystycznych. Decydując się na pobyt w większych ośrodkach, warto być zaszczepionym, ale nie ma takiego obowiązku. Jeśli jednak chcemy uniknąć tłumów, powinniśmy postawić na miejscowości położone w oddaleniu od wielkich kurortów. Takie miejsca, często z cennymi zabytkami i pięknymi krajobrazami, najłatwiej wyszukać w internecie oraz w przewodnikach turystycznych po danym regionie.
Góry bez tupotu
Przykładem są małe miasteczka i osady, z knajpkami, malowniczym rzemiosłem i miniaturowymi hutami szkła, położone w obrębie Gór Stołowych. To na przykład leżące niedaleko Wambierzyc Batorów, Darnków, Karłów, Koruna, Łężyce, Pasterka, Radków, Raszków i inne. Wchodzi się z nich często bezpośrednio na popularne szlaki turystyczne. Warto też zdradzić, że przy drodze z Wambierzyc w kierunku gór znajdują się gospodarstwa agroturystyczne z pokojami o fantastycznych widokach. Noclegi w takich miejscach są świetnym sposobem na ucieczkę od zgiełku kurortów. Można się tu oddawać stylowi życia zwanemu wellness, który w uproszczeniu polega na spędzaniu czasu zdrowo, ale przy rozleniwionym stanie umysłu. I co najważniejsze, pośród przyrody. Na Podlasie zaprasza Dwór Zaścianek w Starych Hołowczycach, a w Góry Izerskie malowniczy Folwark Wrzosówka. W małopolskich Mogilanach czeka na wielbicieli spa holistyczny detoks ze specjalną dietą: w pięknej okolicy niedaleko Krakowa możemy doznać odnowy ducha i ciała z sesjami oddechowymi i kąpielami w solance.
Plaże bez oblężenia
Niektórzy wczasowicze są przyzwyczajeni do miejscowości, do której jeżdżą na urlopy od lat. Ci mogą jednak zamienić hotel na osobny domek czy mniejszy pensjonat, nieco oddalony od miasta, co wymusi zdrowe spacery. Zamiast centrum Kołobrzegu wybrać Kąty Rybackie, zamiast Władysławowa Swarzewo, Ostrowo czy Mieroszyno z kompleksem torfowisk. Nawet w pensjonatach w małych miejscowościach można skorzystać ze spa, często oferującego zabiegi z użyciem miejscowych naparów, minerałów i ziół.
A co wypoczynkiem w zacisznym miejscu przy morzu? Wśród mniej zaludnionych warto wymienić plaże przy przepięknych wydmach, rozciągające się nad pełnym morzem, kilometr od Sianożęt, idąc w stronę Kołobrzegu. Dochodzi się do nich plażą albo nadmorskim deptakiem (z trasą dla rowerów) ciągnącym się z Ustronia Morskiego aż do Kołobrzegu. Po drodze mija się wodne zarośla w cieniu ogromnych, rzadkich jaworów, więc spacer jest niezapomniany. W Polsce na plaży niestrzeżonej nie wolno się kąpać, ale to nie znaczy, że nie można na niej wypocząć czy zagrać w siatkówkę. Dzika plaża, niewielka, ale pusta, znajduje się także na wschód od miejscowości Piaski, w Rusinowie na wschód od Jarosławca, czy w okolicach Lubiatowa, leżącego w połowie drogi między Dębkami a Łebą.
ZOBACZ: Płatny urlop rodzinny: PSL proponuje rok wolnego z pensją minimalną
Bezpieczne wakacje za granicą
Dla zwolenników wakacji za granicą dobrymi wieściami są świetne ceny biletów lotniczych i dużo obniżek w biurach podróży. Po dwóch latach obostrzeń lub zamknięcia granic w przemyśle turystycznym trwa ostra walka o klienta. Podróżowanie za granicę jest łatwiejsze i tańsze dla osób zaszczepionych. W dużej liczbie krajów nie muszą oni mieć robionych testów i są zwolnieni z kwarantanny. Wystarczy mieć przy sobie paszport covidowy, który można pobrać z Internetowego Konta Pacjenta. Z paszportem covidowym pojedziemy do Bułgarii, Czech, Danii, Niemiec, Grecji, Chorwacji, Turcji, Tunezji, Hiszpanii i do Cypru Północnego. Każda osoba, która przyjeżdża do Grecji lub Hiszpanii musi wypełnić formularz sanitarny i otrzymać kod QR. Wakacje w Portugalii kontynentalnej i we Włoszech wymagają testu PCR lub antygenowego wykonanego najwcześniej 48 godzin przed przekroczeniem granicy. Testy nie są wymagane od podróżujących do Cypru Południowego, Czarnogóry i do Albanii.
Wyjazdy tak, ale nie w tłum
Wielu Polaków, którzy przed pandemią gościli w wielkich hotelach popularnych kurortów, często oblężonych, teraz zastanawia się nad zmianą stylu spędzania wakacji. Małe, często zabytkowe miasteczka, oferują możliwość niezapomnianych wycieczek, docierania wzdłuż wybrzeży mórz czy jezior do przepięknych zakątków znanych tylko miejscowym. Takim miejscem jest Positano w Włoszech, położone nad morzem, na stromych zboczach Wybrzeża Amalfi, mające opinię najbardziej malowniczego i fotogenicznego miasteczka Italii. We Francji to np. leżące niedaleko Deauville Honfleur, które w XIX wieku malował impresjonista Claude Monet. Niesamowitym miejscem jest Saint-Michel w południowo-zachodniej Normandii. Zachwycające opactwo na wysepce łączy z lądem 2-kilometrowa grobla, a okolica słynie z olbrzymich pływów morskich zupełnie zmieniających krajobraz. W Grecji wrażenie robi klimatyczne miasteczko Oia położone na północnym cyplu Santorini. Znajdziemy tam bielone ściany budynków, labirynty uliczek i kościółki z niebieskimi kopułami. Przy okazji można poznać lokalne obyczaje i kuchnię oraz kupić przedmioty miejscowego rzemiosła (naczynia, kosze, biżuterię). W krajach mających wyspy i wysepki, a takim jest właśnie Grecja, można jeszcze znaleźć miejsca kompletnie nieznane turystom jak np. Antiparos na Cykladach czy Alonissos na Sporadach. Są małe, kameralne, dzięki czemu plaże mozna mieć tylko dla siebie.
Domki gościnne
Możemy też pojechać do domku gościnnego przy winnicy, ogrodzie lub położonej malowniczo plantacji. Takie miejsca otoczone są zwykle przez urokliwe wsie z kamiennymi domami i brukowanymi stromymi uliczkami. W Toskanii i Prowansji, gdzie turystów jest mniej, możemy pojechać do Sienny lub Bonnieux, gdzie jest pięknie, taniej niż przed pandemią i przede wszystkim – jest tam co fotografować. W przeciwieństwie do zdjęć z kurortów, którymi turyści mogliby się wymieniać i nie zauważyliby różnicy, w miejscach zapomnianych przez ludzi, co nie znaczy że zaniedbanych, można zrobić fotografie życia. Dzieci zachwyci z pewnością motylarnia (Jardins des Papillons) we francuskim Hunawihr: jedna z najlepszych w Europie. Wielbiciele pięknych widoków powinni wybrać się z dziećmi koło 60 km na południe od Genewy, gdzie nad rozległym jeziorem, u podnóża ostrych szczytów leży Annecy: miasteczko jak z bajki, z zamkiem, wąskimi uliczkami i balkonami strojnymi w różowe petunie. Nawet w Bułgarii, gdzie piękne plaże zostały zabudowane bryłami hoteli, można wybrać miejscowość nienadmorską, o tradycyjnej, drewnianej zabudowie i spędzać czas inaczej niż zwykle. Melnik, najmniejsze miasto Bułgarii, położone w południowo-zachodniej części kraju, to właściwie muzeum pod gołym niebem, bo aż 96 budynków to zabytki. Domy wspinają się tam po stromych stokach gór, stare kościoły i ciasne uliczki są wyjątkowe.
Jedno jest pewne, miejsc oblężonych przez turystów można uniknąć. Czasem wystarczy zapytać o nie w biurze podróży lub zasięgnąć rady znajomych, którzy nie raz byli w popularnym kraju, ale wybrali miejscowość poza utartym szlakiem.