Camellia japonica w ogrodzie - jak sadzić i pielęgnować?

2013-04-29 2:41

Kamelia japońska - czy można ja uprawiać w ogrodzie? Dowiedz się czy camellia japonica, bo tak brzmi łacińska nazwa tej rośliny, może rosnąć w polskim klimacie w gruncie. Mówimy, jak uprawiać bardzo dekoracyjną kamelię japońską.

Od czasu do czasu pojawiają się pytania o to, czy jakąś roślinę można posadzić w ogrodzie. Nie było by może w tym nic dziwnego, gdyby chodziło o rośliny z naszej lub nieodległej strefy klimatycznej.Trudno zrozumieć, o co tak naprawdę chodzi pytającym o uprawę lauru, oleandrów bądź kamelii w ogrodach. Wystarczy przecież otworzyć pierwszą lepszą książkę ogrodniczą, by dowiedzieć się, w jakich warunkach dana roślina żyje. Czemu miałaby służyć próba posadzenia i utrzymania kamelii przez cały rok w ogrodzie? Udowodnieniu, że się – mimo wszystko – da, czy zbudowaniu sobie powodu do puchnięcia z dumy, że: "a moja kamelia rośnie w ogrodzie"? Gdyby kamelie i laur mogły rosnąć w polskich warunkach na zewnątrz, to mielibyśmy też uprawy herbaty, a liści bobkowych nie kupowałoby się w torebkach!

Skąd pochodzi camellia japonica, czyli kamelia japońska?

Rośliny uczą nas, że pochodzenie ma znaczenie. Że – pomimo wielu lat egzystowania w innych warunkach i środowisku – o pochodzeniu się nie zapomina. Pokazują, że chociaż dają się przeflancować na inny grunt, to jednak kod pochodzenia nie zanika, wręcz przeciwnie – daje o sobie znać.

Mogą bowiem rosnąć okazale i wspaniale się rozwijać w nowym miejscu, ale i stawiać wymagania tym, którzy chcieli, by rosły tam, gdzie oni chcieli.

Kamelia pochodzia z gór w południowozachodnich Chinach, skąd powędrowała do Japonii, potem do Europy (Anglia) i dalej do Ameryki Północnej, Australii i Nowej Zelandii. Dzięki wytrwałości hodowców rośnie też w ogrodach Szwajcarii, Niemiec i Włoch (wyjaśnienie dlaczego tam, nie jest chyba konieczne). W swoim rodzimym środowisku, ciepłym i wilgotnym, tworzy nawet rozległe lasy, dorastając do kilku metrów wysokości. Pojawia się też w wyższych partiach gór, gdzie temperatura spada do KILKU stopni poniżej zera.

Kamelia lubi wodę, wysoką wilgotność powietrza i ciepło. Nie szkodzą jej okazjonalne i niezbyt długie przymrozki (dla przypomnienia: w środowisku naturalnym!). Tam, skąd pochodzi jest ziemia próchnicza, lekko kwaśna i stale wilgotna, jednak niezbyt zasobna w składniki odżywcze.Często padają deszcze i panuje dość wysoka wilgotność powietrza. Kamelia jest tak przyzwyczajona do swojego środowiska, że kwitnie wtedy, kiedy tam są najbardziej sprzyjające jej warunki, co wypada podczas naszej zimy.

Tego nie udało się zmienić, chociaż ogrodnicy wyhodowali około 3000 odmian kamelii (większość to mieszańce międzygatunkowe) i niektóre z nich rzeczywiście kwitną z nieco innym terminie. Jednak nie na tyle różnym, by przyjąć, że czas kwitnienia kamelii przypada też na lato bądź jesień. Mało tego, roślina nie zakwitnie albo zmarnieje, jeśli nie są spełnione oczekiwane przez nią wymagania.

Na dodatek nie daje się łatwo rozmnażać. Nie da się postępować z kamelią w taki sposób, by – zmieniając jej warunki życia – zmienić jej wymagania! Nie ma rady, trzeba się dostosować.

ZOBACZ TAKŻE: Groźne rośliny - barszcz sosnowskiego

Czy kamelię można uprawiać w Polsce?

Można, tylko trzeba wiedzieć jak i gdzie. W doniczce, w domu, latem można ją „wyprowadzać” na balkon lub taras – pod warunkiem zapewnienia wymaganego przez nią klimatu! Chyba, że ktoś ma przekaz z kosmosu i pewność, że zimą (przez cały czas życia rośliny) temperatura nie będzie niższa niż -5°C, może posadzić kamelię w ogrodzie i prowadzić prace badawcze na temat: jak długo kamelię da się utrzymać w ogrodzie i jak niską temperaturę zniesie. Nie gwarantujemy powodzenia, nawet w ogrodach południowozachodniej Polski, gdzie na przykład rododendrony mogą dorastać do 1,5-2 metrów wysokości (jak na przykład przed niektórymi willami w Karpaczu!).

Jak uprawiać kamelię?

Latem kamelię trzymamy w miejscu słonecznym lub półcienistym, zimą – chłodnym i przewiewnym, z temperaturą w okolicach 6-10°C. Podlewamy ją wodą niezawierającą wapnia, latem często i tak, by ziemia była stale wilgotna, pamiętając przy tym, że nadmierna ilość wody powoduje gnicie korzeni, a niezraszanie jej zimą (tak, zimą) sprawia, że marnieje.

Podlewanie jest szczególnie ważne podczas wypuszczania przez kamelię nowych pędów – wówczas ziemia nie może wysychać. Kiedy młode liście wyrosną całkowicie, podłoże może być tylko umiarkowanie wilgotne (dopóki nie zaczną się zawiązywać pąki). Młode rośliny przesadza się co roku, tylko po kwitnieniu, starsze można co 3-4 lata do ziemi o pH 4,5-5,5 (nadaje się ziemia do rododendronów i wrzosów).

Pochodzenie z górzystych terenów powinno nam podpowiedzieć, że doniczka kamelii nie może być zbyt obszerna i musi mieć możliwość odprowadzenia nadmiaru wody z podlewania lub deszczu (jeśli stoi na dworze). Najlepiej zrobić w dnie doniczki kilka otworów drenażowych.

Kamelia japońska należy do rodziny herbatowatych, a zbieranie herbaty polega na uszczykiwaniu listków, więc kamelia też będzie potrzebowała przycinania. Wtedy ładnie się rozkrzewi. Jeśli przyrosty są nieduże, wystarczy uciąć ich wierzchołki, jeśli mają 30-40 cm – skracamy je wiosną o połowę.

Po co hodować kamelię japońską?

Dla sportu, czyli udowodnieniu sobie i innym, że przy właściwej pielęgnacji można roślinę określaną jako trudną w uprawie mieć w dobrej kondycji przez długie lata. Dla pięknych kwiatów. Jak wspomniano, pojawiają się one w czasie naszej zimy. Latem roślinę zdobią tylko liście. Po co więc upierać się przy próbach uprawiania jej w ogrodzie, skoro wiadomo, że latem będzie tylko zielona, a zimą, gdy kwitnie, potrzebuje znacznie cieplejszego miejsca niż nasze podwórko?

Dla zdrowia. Kamelia japońska jest rośliną leczniczą. Ze świeżych liści (oczywiście metodami przemysłowymi, nie domowymi) produkuje się preparaty stosowane w stomatologii (mają działanie bakteriobójcze). W domu można „zrobić napar z liści do przemywania ropiejących i trudno gojących się ran, wyprysków, krost, a także do płukania jamy ustnej w jej stanach zapalnych. W tym ostatnim wypadku najlepiej łączyć kamelię z innymi ziołami o podobnym działaniu, na przykład z szałwią”*.

Dla podbudowania ego. Kamelia japońska karierę zrobiła po tym, jak Aleksander Dumas (syn) popełnił „Damę kameliową”. Kto chce się poczuć jak arystokrata i zrozumieć fascynację rośliną (oraz damą ?!), niech przeczyta.

*(Wikipedia)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki