Każdego roku do szkoły Charles W. Howard Santa Claus School przychodzi kilkudziesięciu przyszłych Mikołajów, żeby nauczyć się trudnej sztuki bycia świętym.
Tom Valent, dziekan w Santa Claus School, mówi: - To prawdziwy zaszczyt ukończyć Charles W. Howard Santa Claus School. Absolwenci umieszczają ten fakt w swoim życiorysie zawodowym. Jesteśmy organizacją typu non-profit. Nie prześwietlamy swoich uczniów i nie sprawdzamy ich zaplecza edukacyjnego. Po prostu uczymy ich, jak być najlepszym Świętym Mikołajem, jakim mogą być.
Jak mowi Paul Headley, Mikołaj z Hamilton w Indianie: - Rozmowa z innymi Mikołajami jest niesamowicie krzepiąca. Ociepla serce, wywołuje uśmiech na twarzy i dodaje oczom blasku. Inne zalety dostrzega Fred Osther, Mikołaj z Norwegii: - Przyjaźnisz się z innymi Mikołajami, a to jest bardzo ważne w przypadku, jeżeli któryś z nas potrzebuje pomocy w związku z byciem Świętym.