- Jedząc marchewki, faktycznie możemy poprawić koloryt skóry. A to za sprawą karotenu, który znajduje się w tym warzywie w dużych ilościach.
Dzięki niemu opalenizna będzie bardziej brzoskwiniowa i dłużej się utrzyma - tłumaczy dermatolog Joanna Kolinek. Przypomina przy tym, by zawsze stosować też kremy z filtrem UVA. Bez nich nawet marchewka nie ustrzeże nas przed oparzeniami słonecznymi.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail