74-letnia milionerka radzi, jak dostać podwyżkę. Weź na rozmowę z szefem jedną rzecz
W obecnej sytuacji chyba każdy z nas marzy o podwyżce. Niestety najczęściej pracodawcy tłumaczą się brakiem środków i kryzysem. Pewna 74-letnia milionerka, która aktywnie działa w mediach społecznościowych, zdradziła swój patent na uzyskanie podwyżki od szefa, w sytuacji, gdy ten uważa, że nie ma na to budżetu. Czy to jest możliwe? Zdaniem Barbary Corcoran, właścicielki firmy Corcoran Group, jak najbardziej tak. 74-letnia bizneswoman radzi, aby na rozmowę z szefem zabrać jedną rzecz, która powinna go przekonać do podwyższenia wynagrodzenia. Na 24-sekundowym filmiki na TikToku Barbara Corcoran podpowiada, że do rozmowy z przełożonym na temat pieniędzy należy się wcześniej przygotować. "Jeśli wziąłeś na swoje barki więcej obowiązków, niż przewidywało twoje stanowisko, zasługujesz na wyższą pensję. Umów się na spotkanie z szefem i weź ze sobą listę swoich nowych obowiązków. Pokaż mu, że zasługujesz podwyżkę" - tłumaczy swoim obserwatorom milionerka podczas wycierania kurzy w domu.
Właścicielka wielkiej firmy twierdzi, że szef nie odmówi
74-latka jako szefowa wielkiej korporacji doskonale zna mechanizmy działania firm. Dlatego jej zdaniem pracodawcę najlepiej przyprzeć do muru i nie wierzyć w jego argumenty o braku środków na podwyższenie pensji pracownikowi. "Jeśli mówi, że nie możecie sobie na to pozwolić ze względu na budżet, nie wierz w to. Ktoś pakuje te pieniądze do swoich kieszeni" - podkreśla Barbara Concoran.