Bierze gwiazdy na dywanik i wyłapuje ich stylizacyjne klapy, a sama co impreza zalicza modową wpadkę. Joanna Horodyńska lubi zaskakiwać oryginalnymi stylizacjami i choć często wydaje na nie grube tysiące złotych, efekt jest - delikatnie mówiąc - marny.
Przed pokazem kolekcji Łukasza Jemioła chyba znów wychodząc z domu ominęła lustro, bo na ściance prezentowała się koszmarnie! Morsko-zielona suknia z leistej satyny połyskiwała tandetnie i do tego jeszcze grube czarne rajstopy i szpilki z platformą... To nie był strój na 10 punktów!
Zobacz: Edyta Pazura będzie WALCZYĆ z plotkami w sądzie. Kto jej uwierzy, że nie poprawiała urody?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail