Co się dzieje z duszą człowieka po śmierci? Naukowcy znaleźli odpowiedź
Tematy związanie ze śmiercią fascynują wiele osób. Często pojawia się pytanie, co czuje człowiek w momencie śmierci i jak wyjaśnić zjawisko śmierci klinicznej. Oczywiście każda wiara ma swoje tezy na ten temat - na przykład katolicy wierzą, że duszą po śmierci trafia do nieba, piekła lub czyśćca, natomiast w hinduizmie wierzą w reinkarnację. A jak wygląda ta kwestia z naukowego punktu widzenia? Według najnowszych doniesień, dusza to inaczej “informacja kwantowa”. Co to oznacza?
Dusza po śmierci trafia do wszechświata
Znany anestezjolog Stuart Hameroff oraz brytyjski fizyk Sir Roger Penrose prowadzili prace na temat świadomości człowieka w chwili śmierci i doszli do szokujących wniosków. Okazuje się, że sama świadomość to jedynie informacje składowane na poziomie kwantowym. Naukowcy nazwali to zjawisko “Ukierunkowaną Redukcją Celu”. Wyjaśnili, że mikrotubule (w ludzkich komórkach) na bazie białek przenoszą informacje kwantowe. Jednym słowem, po śmierci człowieka, jego umysł może stworzyć nową wersję rzeczywistości, poza ciałem. – Powiedzmy, że serce przestaje bić i krew przestaje płynąć. Mikrotubule tracą swój stan kwantowy. Kwantowe informacje w nich zawarte nie są niszczone. Nie mogą zostać zniszczone i po prostu rozprowadzają się na cały wszechświat. Gdy pacjent jest reanimowany, kwantowe informacje wracają do niego, dlatego mówi się o tzw. śmierci klinicznej. Jeśli nie zostanie zaś uratowany i umrze, wówczas jest możliwe, że ta kwantowa informacja może istnieć poza ciałem, być może wiecznie, jako dusza – wyjaśnia dr Stuart Hamerhoff.