Już w Starym Testamencie jest napisane, że modlitwą możemy pomóc naszym zmarłym szybciej dostać się do Nieba. Jak to działa? Otóż Ci, którzy są w czyśćcu są już zbawieni tylko potrzebują oczyszczenia, tu jest stan przejściowy. Jeżeli modlimy się za bliskiego, to ta modlitwa nie jest stracona, ona pomaga mu w przejściu z czyśćca do nieba.
Oktawa nawiedzania grobu zmarłego
W tradycji chrześcijańskiej istnieje modlitwa oktawa nawiedzania grobu zmarłego. Od 1 listopada przez 8 dni możemy nawiedzać cmentarz i modlić się za zmarłych i wówczas uzyskuje się odpust grzechów za danego zmarłego. Jest to wzmocniona modlitwa, która naszemu zmarłemu daje przyspieszone oczyszczenie i szybsze wyjście do nieba.Taka praktyka istniała zawsze. Kościół przypomina wiernym, żew pierwszych ośmiu dniach listopada można uzyskać odpust zupełny i ofiarować go za wybraną zmarłą osobę. Odpust uzyskać można pod zwykłymi warunkami – należy byćw łasce uświęcającej, uczestniczyć we mszy świętej, nawiedzić cmentarz, pomodlić się za zmarłych i w intencjach Ojca Świętego (w intencjach, a nie intencji papieża, a więc w intencji tego, o co papież się modli.). Wierzymy, że osoba, której ofiarujemy odpust, trafia bezpośrednio z czyśćca do nieba. Choć oczywiście nie wiemy, gdzie osoba, za którą się modlimy po śmierci, trafiła. Pewność, że są w niebie, możemy mieć tylko do osób świętych i błogosławionych. Co do zmarłych najbliższych możemymieć nadzieję, że modlitwą jesteśmy w stanie im pomóc.
Modlitwa wraca i pomaga
Za zmarłych modlić się trzeba,bo nawet jeśli dusza nie jest w czyśćcu i modlitwy nie potrzebuje, to ta modlitwa wraca i pomaga tej osobie, która się modli. Jak zdaniem Kościoła wygląda sytuacja, gdy wierny modli się za duszę, która już jest w niebie albo trafiła do piekła?Jeśli modlimy się za dusze zmarłych, nie jest to zmarnowane. Mówi Istnieje skarbiec, do którego te modlitwy trafiają. Nawet jeśli dusze osoby, za którą się modlimy, nie potrzebują naszej modlitwy, modlitwa ta do nas wraca, zyskujemyna niej my.