Ten film nie jest wcale wyreżyserowany, to co widzicie, dzieje się naprawdę! Biedne króliczki są obdzierane ze swojego futerka raz na trzy miesiące. Ma to miejsce tak długo, aż futerko zupełnie przestanie odrastać. Króliczki nie dostają żadnego znieczulenia, czują ból i wyją z cierpienia. Bezduszni pracownicy nie zwracają uwagi na ich cierpienie, są już do tego przyzwyczajeni.
Po opublikowaniu tego materiału w internecie, firma H&M zdecydowała się na wycofanie ze sprzedaży sweterków z angory - czyli z króliczego futerka. Wbrew pozorom, króliczki nie są wcale golone, co nie byłoby takie bolesne, a bezlitośnie obdzierane z futerka.
Lindex, MQ, Acne, Gina Tricot poszły za przykładem H&M i również zrezygnowały z produkcji ubrań z angory. Radykalne kroki podjęły również inne znane marki: Zara, Gap, Forever 21 i Lacoste. Ostro zareagowała również firma Asos, która nie tylko zrezygnowała z angory, ale nawet wycofała ze sprzedaży wszystkie ubrania i dodatki, które zawierały jej domieszkę.
Polska marka przyłączyła się do bojkotu
Co istotne, do bojkotu przyłączyła się także polska firma LPP, do której należą takie marki, jak: Reserved, Mohito, Cropp czy House.
- Jako coraz bardziej świadoma organizacja prowadzimy działania, mające na celu niwelowanie wpływu, jaki produkcja naszych kolekcji wywiera na otoczenie. Chcemy być firmą odpowiedzialną, dlatego podjęliśmy kolejną ważną decyzję. Mając na uwadze dobro zwierząt hodowlanych, których wełna wykorzystywana była do produkcji niektórych elementów naszych kolekcji, Zarząd LPP w listopadzie 2014 roku podjął decyzję o rezygnacji z wykorzystywania angory – wełny pozyskiwanej z króliczej sierści. W obliczu rażących naruszeń praw zwierząt, do których dochodziło w procesie pozyskiwania angory, wobec braku możliwości realniej kontroli warunków w jakich hodowane są króliki, w ślad za światowymi liderami rynku odzieżowego zdecydowaliśmy, że żaden z naszych brandów nie będzie używać już tego surowca. Wierzymy, że nasze coraz szersze działania kontrolne, prowadzone w łańcuchu dostaw, spotkają się z aprobatą zarówno klientów naszych marek, jak i opinii publicznej, coraz bardziej świadomej znaczenia wpływu, jaki przemysł wywiera na środowisko oraz na wszystkich zaangażowanych w procesy produkcyjne - czytamy na stronie LPP.
Oby te działania w końcu przyniosły jakieś efekty!
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail