Ksiądz profesor Józef Naumowicz tłumaczy:Tak możemy rozmawiać ze zmarłymi.
W Dzień Wszystkich Świętych udamy się na groby naszych bliskich, aby oddać cześć ich pamięci, zapalić znicze, postawić świeże kwiaty, modlić się za ich dusze. W skrytości ducha będziemy też do nich przemawiać licząc, że widzą nas, słyszą i czuwają nad nami. I nie ma w tym nic złego! Ksiądz profesor Józef Naumowicz z Uniwersytetu Stefana Wyszyńskiego w Warszawie podkreśla, że Kościół nie zabrania katolikom kontaktować się ze zmarłymi. Biblia jest pełna przykładów na to, że żywi kontaktowali się ze zmarłymi. Dla przykładu w Starym Testamencie zmarły prorok Samuel zjawia się przed Saulem, królem Izraela w Endor. Z kolei jak zaświadczają ewangeliści Jezus wziął ze sobą na górę Tabor Piotra, Jakuba i Jana, a tam objawili się im zmarli Mojżesz i Eliasz.
Zmarli nas odwiedzają
−Dusze nie mają żadnego zakazu kontaktowania się z żyjącymi ludźmi, ale to zdarza się bardzo rzadko – zaznacza ksiądz profesor. Zmarli mogą nas na przykład odwiedzać w snach. − Zmarli mogą nas inspirować do pamięci o nich i modlitwy za nich – podkreśla kapłan. −Także, kiedy ludzie przechodzą z życia ziemskiego do niebiańskiego mogą dawać nam znaki, jeśli nie ma nas blisko nich. − Kiedy ktoś umiera, coś spada, coś się rozbija, na parapecie okna pojawia się czarny ptak... W chwili śmierci łączą się te różne rzeczywistości życia - wyjaśnia ksiądz.
Nie wywołuj duchów
Należy jednak pamiętać, że wywoływanie duchów jest absolutnie niezgodne z nauczaniem Kościoła. Takie seanse zakłócają ich wieczny spokój. Dlatego dla dobra naszego i naszych bliskich trzeba pozostawić ich spokój. Jan Paweł II przed śmiercią mówił: „Pozwólcie mi odejść do domu ojca i trwać w tamtej rzeczywistości”. Jak zaznacza ksiądz, najlepszym i najbezpieczniejszym sposobem na to, żeby skontaktować się ze zmarłymi jest modlitwa. Zmarli po śmierci pamiętają o nas. Myślmy o nich podczas naszej modlitwy, prośmy o wstawiennictwo i pomoc.
Wywoływanie dusz
−Warto polecać nasze problemy bliskim podczas modlitwy. Ważne jednak, aby unikać tematów trudnych – dawnych sporów, niezakończonych kłótni itd. Starajmy się, aby nasze myśli były pełne pokoju. W ten sposób zmarli mogą nam pomóc w codziennych sprawach – naucza ksiądz. I tak też – w pokoju i zgodzie – winniśmy odwiedzać groby naszych bliskich.