Pączek - samo zło
Trudno zaprzeczyć faktom. Pączki to jedna z największych bomb kalorycznych wśród słodyczy. Jedna porcja tego przysmaku zawiera ok. 300 kalorii. To tyle samo, co jeden posiłek. Co więcej, ponad 10% ich masy stanowi tłuszcz. Najczęściej są to tłuszcze pochodzenia zwierzęcego, ponieważ według tradycji pączki powinno smażyć się na smalcu. Nie zapominajmy też o nadzieniu i innych słodkich dodatkach: budyń, marmolada, lukier, cukier puder, czekolada. Dzięki nim pączki nie tylko ładnie prezentują się na stole, ale również zwiększa się ich wartość kaloryczna.
W obronie pączków
Pamiętajmy jednak, że w przeszłości pączki były dużo bardziej tłuste. Nadziewano je przecież słoniną. Pączek też nie jest najgorszym wyborem, jakiego możemy dokonać w tłusty czwartek. Taka sama porcja faworków ma więcej kalorii. Poza tym, w przeciwieństwie do innych słodyczy, pączki nie zawierają chemicznych dodatków i konserwantów. Najlepiej kupować te przysmaki w cukierniach, gdzie piecze się je na bieżąco.
Najważniejszy jest umiar
Pączki nie są wiec tak niezdrowe, jak niektórym mogłoby się wydawać. Jeśli jednak chcemy ograniczyć kalorie, nie rezygnując przy tym z tradycji, zmniejszmy ilość zjadanych słodyczy i zwróćmy uwagę na dodatki. Zamiast dwóch pączków, zjedzmy jednego, a lukier czy czekoladę zastąpmy cukrem-pudrem.
Zobacz: Tłusty czwartek 27.02. 2014: Przepis na oponki z lukrem pomarańczowym