Aktywność fizyczna to absolutna podstawa zdrowego trybu życia. Czy organizmowi sportowca po zakończeniu kariery łatwiej jest utrzymać poziom aktywności na prawidłowym poziomie, czy raczej jest ochota na poluzowanie, odpoczynek i odpuszczenie sobie zdrowych nawyków?
Robert Korzeniowski: Regularna aktywność fizyczna jest niezbędna do tego, aby odpowiednio zadbać o zdrowie i dobre samopoczucie. Sport towarzyszy mi w życiu od najmłodszych lat, a wypracowane nawyki stały się moją codzienną rutyną, która pomaga mi również po zakończeniu zawodniczej kariery. Rekreacyjna aktywność wciąż sprawia mi ogromną frajdę. Dziś chciałbym przede wszystkim inspirować swoim przykładem, zachęcając wszystkich do regularnego ruchu. Moją misją jest przeciągnięcie ludzi na stronę sportu, a także pokazanie, jak wytrwać w tych postanowieniach przez wiele lat. Wierzę, że najlepszą motywacją jest działanie w duecie, dlatego też wraz z żoną zaangażowaliśmy się w kampanię edukacyjną marki Berimal „Dbajmy o siebie – nawzajem”. Kampania pokazuje, jak ważna jest troska o zdrowie i samopoczucie zarówno nasze, jak i naszych najbliższych.
W dobie pandemii, kiedy wiele osób pracuje zdalnie niezwykle trudno jest pozostać aktywnym. Czy wystarczy jeden, półgodzinny trening na macie w domu, by osiągnąć wymagany poziom aktywności fizycznej na dobę? Lepszy jest trening cardio, interwały, a może ćwiczenia siłowe?
RK: Podczas pandemii co trzeci Polak zmniejszył swoją aktywność fizyczną, a ponad 40 proc. przybrało na wadze – średnio 5,7 kg. Ucierpiał na tym również nasz metabolizm, nastrój, a także poziom cholesterolu. Z pewnością miała na to wpływ m.in. praca zdalna i konieczność domowej izolacji. Jednak nawet w takich okolicznościach można przyjąć codzienną dawkę aktywności. WHO rekomenduje, aby dorosłe osoby (18-64 lat) wykonywały przynajmniej 150 minut ćwiczeń aerobowych o umiarkowanej intensywności tygodniowo. To oczywiście absolutne minimum, ale w związku z tym wystarczy średnio nieco ponad 20 min ruchu dziennie, aby zadbać o swoje zdrowie. W przypadku aktywności rekreacyjnej forma ma tak naprawdę drugorzędne znaczenie. Ćwiczenia powinny przede wszystkich sprawiać przyjemność.
Jesień i zima to czas, w którym spada nasza odporność, a pogoda za oknami sprzyja wszelkiego rodzaju infekcjom. Zwłaszcza w czasie pandemii ludzie chcą ich unikać i wpadają w zamknięte koło. Bez aktywności na świeżym powietrzu owa odporność spada jeszcze bardziej. Jak przekonać ludzi do wychodzenia z domów kiedy za oknami zimno i pada?
RK: Uważam, że kluczową rolę odgrywa wzajemna motywacja. Osoby, które podejmują regularną aktywność z rodziną, przyjaciółmi czy dziećmi, zdecydowanie rzadziej szukają wymówek z powodu niesprzyjających okoliczności. Należy jednak zachować zdrowy rozsądek. Gdy warunki pogodowe są naprawdę złe, czyli , gdy na przykład temperatura spada poniżej – 10 st. C, lub pada ulewny deszcz, albo dokucza nam smog, nie powinniśmy przebywać na powietrzu. To doskonała okazja, aby wykonać kilka ćwiczeń w domu. Pamiętajmy również, że nawet sprzątanie mieszkania czy inne obowiązki również wpływają na dzienny wydatek energetyczny, więc z powodzeniem sprawdzają się jako alternatywa dla standardowego treningu. Korzyści zdrowotne płynące z regularnego ruchu są efektem długofalowej zmiany stylu życia. W związku z tym jednorazowa rezygnacja z aktywności z powodu złej pogody, praktycznie nic nie zmieni.
Regularne badania, w tym także sprawdzanie poziom cholesterolu, to podstawa profilaktyki zdrowotnej, jednak wielokrotnie spotkałam się z wymówkami, że nie mamy czasu, czy czujemy się dobrze, więc po co się badać. Wiele osób boi się również badań profilaktycznych i tego co one wykażą. Wiadomo, że to błędna droga, jednak, czy istnieje zdaniem Pana sposób, by przekonać takie osoby?
RK: Zdrowie jest naszą największą wartością, jednak zbyt często bagatelizujemy temat profilaktyki. Szczególnie wtedy, gdy właściwie na co dzień dobrze się czujemy. Pokazuje to m.in. raport „Świadomość Polaków na temat cholesterolu i metabolizmu” zrealizowany na zlecenie marki Berimal. Aż 26 proc. ankietowanych nie zbadało poziomu cholesterolu od roku, a blisko 30% nawet nie pamięta ostatniego badania. O zdrowie należy się odpowiednio zatroszczyć, pamiętając przy tym o swoich najbliższych. Zachęcajmy do aktywności rodzinę i przyjaciół, a także namawiajmy ich do regularnych badań – dbajmy o siebie nawzajem! Kluczem do wytrwania w postanowieniach jest motywacja oraz wypracowanie nawyków. Zachęcam, aby zaplanować wszystkie niezbędne badania okresowe przy okazji swoich urodzin i przez lata trzymać się tego terminu. To doskonały pretekst, aby sprawić sobie wyjątkowy prezent. Pamiętajmy również, że aktywność fizyczna oraz zbilansowana dieta znacząco zmniejszają ryzyko wielu dolegliwości. Prowadząc zdrowy tryb życia i badając się regularnie, mamy pewność, że robimy dla siebie wszystko, co najlepsze.
O akcji „Dbajmy o siebie – nawzajem”
Marka Berimal, która na co dzień dostarcza na rynek suplementy diety, postanowiła sprawdzić stan wiedzy Polaków na temat zagadnień związanych ze zdrowym trybem życia takich jak, cholesterol, metabolizm i aktywność fizyczna. Komunikacja marki ma na celu zwiększenie świadomości w zakresie utrzymywania prawidłowego poziomu cholesterolu, podkreślenie istoty odpowiedniej profilaktyki, suplementacji, regularnego ruchu, a także utrzymania prawidłowej masy ciała. Do promocji kampanii zaangażowano jednego z najwybitniejszych polskich sportowców – Roberta Korzeniowskiego. Multimedalista olimpijski i ambasador marki Berimal poprowadził w Warszawie trening walkingu dla influencerów, a także dla osób, które wygrały wejściówkę w konkursie organizowanym w mediach społecznościowych.