Sycylia: Depresja gangstera to nie filmowa fikcja! Mafia stoi w kolejkach do psychiatry

2010-03-22 18:18

Włoska mafia przeżywa trudne chwile. Szczególnie legendarna sycylijska cosa nostra jest w psychicznej rozsypce. Okazuje się, że ponad połowa klientów psychoterapeutów na włoskiej wyspie to obecni lub byli gangsterzy!

Badania prowadzone przez ekspertów z Palmero University wykazały, że coraz więcej mafiosów oraz członków ich rodzin cierpi na kliniczną depresję i zaburzenia osobowości. Dowodem na to są suche liczby - ponad połowa psychoterapeutów na wyspie otwarcie przyznaje, że żyje tylko i wyłącznie dzięki "depresji gangsterów".

Przeczytaj koniecznie: Gwiazda trafiła do psychiatryka

- Ci ludzie są ofiarami poważnych kryzysów tożsamości, ponieważ nie przywykli do kwestionowania swoich poglądów na świat. Wielu z nich czuje, że powinni porozmawiać o swoich problemach ze specjalistą - wyjaśnia na łamach jednego z brytyjskich dzienników włoski psychiatra dr Girolamo Lo Verso.

Co ciekawe, choć terapeuci chętnie pomagają targanym wyrzutami sumienia gangsterom, to o współczuciu nie może być mowy. Rzecznik włoskiego ministerstwa zdrowia pokusił się nawet o komentarz, w którym wyraźnie dał do zrozumienia, że psychiczne problemy mafiosów wręcz go...cieszą.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki