Dieta weekendowa, dla osób, które mają mało czasu, a chcą poczuć się lekko i do tego stracić np. centymetr w biodrach.
MENU NA SOBOTĘ:
Pierwsze śniadanie: powinno mieć ok. 200 kcal – podstawą mają być przeciwutleniacze, wpływające kojąco na naszą skórę i składniki ułatwiające pozbycie się tłuszczu (szczególnie polecany jest ananas!).
Przygotujmy sałatkę z następujących składników: mandarynki, kiwi, plastra ananasa, 1/2 kubka jogurtu owocowego light (lub jogurt z ziarnami) 3 łyżki otrąb pszennych, łyżeczki mielonego siemienia lnianego. Do sniadania wypijmy kawę z mlekiem lub zieloną herbatę
Drugie śniadanie: już nieco mniejsze - ok. 150 kcal) – będzie to oczyszczająca przekąska, której budulcem powinien być błonnik z cytrusów i otrąb.
Zróbmy sałatkę z 1/2 grejpfruta i pomarańczy, łyżki otrąb, kiełków rzodkiewki.
Obiad: jak wiemy, powinien zawierać najwięcej kalorii przyjętych w ciągu dnia - ok. 250 kcal. Wsomóż swój organizm witaminami i lekkostrawnymi białkaami. Są to składniki przyspieszające przemianę materii.
Przygotujmy sobie serek waniliowy (150 g) z 2 plastrami ananasa, łyżeczką siemienia lnianego, 3 łyżki otrąb i łyżką rodzynek
Kolacja: niewiele mniejsza niz obiad, niech ma ok. 200 kcal. Będą to witaminy oczyszczające organizm w trakcie snu.
Zjedzmy sałatkę z pokrojonej brzoskwini, mandarynki, kiwi i 5 ciemnych winogron z łyżką jogurtu naturalnego, łyżeczką siemienia lnianego, 3 łyżek otrąb, na koniec posypmy je kiełkami rzodkiewki.
Pamiętajmy, żeby pić dużo wody, i że sobota ma być dniem oczyszczającym nasz organizm z toksyn, oraz dostarczającym nam witamin A, C i E.
Patrz też: Dieta pięciu przemian z Chin. Jak żyć w zgodzie z naturą i nie tyć
MENU NA NIEDZIELĘ:
Pierwsze śniadanie: drugiego dnia już większe - ok. 320 kcal. Musi być bogate w minerały, (wapń, magnez i chrom) które wzmacniają kości, koją nerwy, a co ważne - poskramiają apetyt na słodycze!
Jemy muesli wielozbożowe z podanych składników: pokrojona w kawałeczki średnia pomarańcza, kiwi, pół garści rodzynek, 3 łyżki płatków owsianych, 150 g jogurtu naturalnego, łyżka otrąb pszennych - posypujemy kiełkami słonecznika.
Drugie śniadanie: tylko 100 kcal. Przekąska zawierająca potas ułatwi pozbycie się nadmiaru wody. Przygotujmy 1/6 żółtego melona, 5 łyżek chudego serka homogenizowanego zmieszanego z łyżką otrąb pszennych.
Obiad: niedzielny będzie dosyć duży, bo składający się z aż 380 kcal. W podanych składnikach ważna jest zawartość magnezu i cynku, ponieważ poprawiają odporność. Ugotujmy szklankę makaronu razowego, do tego dokładamy 150 g pieczonej piersi kurczaka w ziołach i sałatkę (roszponka, szpinak, różne kiełki) z sosem winegret.
Kolacja: moze mieć ok. 250 kcal. Jej produkty pomagają chronić przed chorobami serca i nowotworami, a do tego odchudzają.
Zjedzmy warzywa do chrupania (pół pęczka rzodkiewek, świeży ogórek, cząstki pomidora, seler naciowy, kilka liści cykorii), do tego pół kubka jogurtu naturalnego ze świeżymi ziołami i kromką pełnoziarnistego chleba.
Pamiętajmy!
Od poniedziałku, starajmy się utrzymywać podobny styl odżywiania, pijmy dużo wody i co najwazniejsze - ćwiczmy. Nie muszą to być skomplikowane ćwiczenia. Zamiast jeździć windą, idźmy schodami. Bieganie i dużo ruchu to podstawa w traceniu wagi.