Przeciętny amerykański pracownik korzysta maksymalnie z dwóch tygodni urlopu w ciągu roku. Starcza mu to na odpoczynek i na zwiedzanie nieznanych zakątków. To o wiele mniej niż Europejczycy, którzy nie potrafią wyobrazić sobie pracy bez długiej przerwy na wycieczki i relaks.
Czy Amerykanie nie lubią wakacji?
Mimo, że Amerykanie marzą o wycieczkach np. do Europy, to nie wyobrażają sobie wyjazdu na zbyt długo i pozostania bez kontaktu z firmą, dla której pracują. Jak podaje serwis CNN - tylko 57% mieszkańców USA wykorzystało urlop należący im się prawnie w ciągu ubiegłego roku. W przeciwieństwie do Francji, w której odsetek ten wynosi 89%.
Amerykańscy pracodawcy nie przepadają za pracownikami, którzy wykorzystują całkowicie należny im urlop. Nie lubią także, gdy pracownicy wyjeżdżają na dłużej niż tydzień. I nawet wtedy wymagają od nich bycia w ciągłym kontakcie, odbierania telefonów oraz e-maili. W porównaniu do Niemiec, którzy również pracują ciężko, ale jak już odpoczywają to na całego. Wynika z tego, że Amerykanie nigdy nie są tak naprawdę na wakacjach.
American Dream to nadal aktualne hasło!
Obywatele USA przekonani są, że ciężka praca jest gwarancją sukcesu. Boją się utraty pracy i tego, że na ich miejsce czeka wielu chętnych. Boją się także zaległości, jakie czekają ich po powrocie z urlopu. W prawie amerykańskim nie ma ustawy, która gwarantowałaby pracownikom odebranie zaległego urlopu. Dlatego też pracują jak roboty, a co najciekawsze - przynosi im to wiele satysfakcji. Z badań wynika, że są dzięki temu również bardziej zadowoleni niż Europejczycy. Praca ich uszczęśliwia, natomiast mieszkańców starego kontynentu uszczęśliwia czas wolny...
Czas na zmiany?
Według ekspertów, badających satysfakcję z pracy oraz przepracowanie w USA i w Europie, to nieprawda, że tak wytężona praca daje przewagę nad konkurencją. W rankingu "World Economics Forum 2010-2011", Stany Zjednoczone znalazły się na czwartym miejscu, natomiast Szwecja wylądowała na miejscu drugim. Może to udowadniać, że praca bez przerwy wcale nie jest opłacalna. Bowiem mieszkańcy Szwecji mogą skorzystać z 5 tygodni urlopu. Rekordzistami są w tym przypadku Francja, Brazylia i Finlandia, w tych krajach pracownicy mają aż 6 tygodni wolnych od pracy.
W Ameryce regulacje dotyczące pracy są nadal kwestią nierozwiązaną, debata trwa.
Jednak wiele zależy od kultury danego narodu i przyzyczajeń wypracowanych przez długie lata. Być może nie potrzebna im zmiana. Przykładem może być niespełna 60-letni inżynier mieszkający na przedmieściach Waszyngtonu - pracuje bez przerwy już od 10 lat i nadal nie jest pewien czy przydałby mu się urlop... Czy byłby w stanie uciec od pracy? Jak sam mówi, jeszcze się zastanawia...