O syndromie Piotrusia Pana mówimy wtedy, gdy dorosły mężczyzna objawia zachowania niestosowne do jego wieku. Dojrzały człowiek postępuje w tym syndromie w sposób egocentryczny i narcystyczny. Ponadto jego niedojrzałość objawia się w silnym skoncentrowaniu na swoich osobistych dobrach oraz na przekonaniu, że inni również na nich powinni skupiać swoją uwagę.
Syndrom Piotrusia Pana nazywany bywa również kompleksem Piotrusia Pana. Jest to termin używany w tzw. pop- psychologii, czyli odnogi tej nauki, która silniej wiąże się z mediami masowymi, a lżej z naukowymi wnioskami. Syndrom ten nie jest bowiem obecny w żadnej oficjalnej klasyfikacji zaburzeń i chorób psychicznych. Kompleks Piotrusia Pana traktuje się jedynie jako pojęcie mające opisać pewną problematyczną przestrzeń psychologiczną.
Związek z „Piotrusiem Panem”
Relacja romantyczna z opisanym wyżej mężczyzną będzie niewątpliwie barwny, jednak istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że także nieudany. W początkowych fazach związku trudno jest dostrzegać wady drugiej strony, dlatego też niewielu kobietom udaje się wtedy wykryć syndrom Piotrusia Pana u partnera. Z czasem jednak oczarowanie, które w Tobie wzbudzał dzięki energiczności i pomysłowości ustępuje niezadowoleniu z jego ciągłej potrzeby zabierania Twojej uwagi.
W związkach z mężczyzną z kompleksem Piotrusia Pana często kobietom doskwierają problemy codzienne, związane z tą przypadłością. Niełatwo jest bowiem swoje postępowanie dostosować do osoby tak niestabilnej emocjonalnie oraz nieodpowiedzialnej.
Kobieta, która utknęła w związku z takim mężczyzną może w pewien sposób zastępować mu matkę. Jakby mogło się wydawać – nie jest to zdrowa konfiguracja. Narzucanie chęci bycia w centrum uwagi przez partnera lub też nadmierna opiekuńczość partnerki, przynieść mogą znaczące konsekwencje dla obu stron takiej relacji.