Pomidory nie dojrzewają z kilku powodów. Żeby zielone, niedojrzałe owoce nabrały czerwonej barwy, potrzebna jest m.in. odpowiednia temperatura (od 15 do 30 stopni C). Jeżeli temperatura jest za niska, nie wytwarza się etylen, dzięki któremu pomidory dojrzewają. Z kolei za wysoka temperatura sprawia, że owoców jest mało i chorują z powodu suchej zgnilizny. Ważne jest także odpowiednie nawodnienie. Ziemia powinna być lekko wilgotna, ale nie mokra. Zbyt obfite podlewanie sprawia, że w pomidorach nie wytwarza się potrzebny do dojrzewania etylen. Do prawidłowego wzrostu i owocowania rośliny potrzebne są także odpowiednie składniki mineralne.
Dlaczego pomidory nie dojrzewają? Domowy nawóz, dzięki któremu pomidory będą całe czerwone
Kiedy na początku zbiorów owoce mają żółtą piętkę to oznaka braku składników mineralnych. Jeśli pomidory mają bladą barwę, a przy ogonku są żółte, brakuje im potasu. To właśnie niedostateczna ilość tego składnika sprawia, że owoce słabo dojrzewają i nie wybarwiają się do końca. Końcówka przy szypułce zostaje zielona lub żółta. Brak potasu może objawiać się także słabym kwitnięciem, usychającymi żółknącymi liśćmi oraz odłamującymi się gronami. W takich przypadkach warto zastosować naturalną domową odżywkę. Sprawdzi się tutaj popiół drzewny do podsypywania krzaczków, gnojówka z pokrzywy albo nawóz z bananów. Wystarczy pokroić bardzo dojrzałego banana (ze skórką) na mniejsze kawałki, przełożyć do słoika i zalać gorącą wodą. Po 48 godzinach odcedzić. Takim domowym nawozem można podlewać pomidory. Banany, które zostały po przyrządzeniu nawozu, można jeszcze bardziej rozdrobnić i zmieszać z wodą i ponownie użyć do podlewania warzyw i owoców.
ZOBACZ TEŻ: Kiedy sadzić truskawki? Nie przegap ważnego terminu, bo nici z przyszłorocznych plonów