Doda zjawiła się na imprezie urodzinowej magazynu Party i oczywiście skupiła całą uwagę na sobie. Wcale nas to nie dziwi, bo zastosowała sprawdzony trik - założyła kreację z gigantycznym dekoltem. Mimo że piersi Dody każdy już chyba widział z każdej strony, to jednak zawsze robią wrażenie. Tym razem znalazły się w czarnej kreacji cut-out (z wycięciem na brzuchu), baskinką, falbanami i trenem. Do tego Doda dobrała skórzaną ramoneskę z wzorem kwiatów oraz kapelusz. Co za dużo, to niezdrowo? Naszym zdaniem zdecydowanie tak, a czy wy uważacie, że stylizacja Dody była udana?
Zobacz: Anja Rubik w męskiej stylizacji i z kopertówką za 250 złotych
Przeczytaj też: Edyta Herbuś w bieliźnianej sukni i swetrze. Jej stylizacja to hit czy kit?