Dodaję 2 łyżki do wody i nakładam na pogniecioną koszulę. Po chwili jest idealnie gładka
Prasowanie koszuli to czasochłonna czynność, którą nie każdy lubi. Po praniu wyjmujemy ubrania mocno pogniecione, które nie nadają się do założenia. W internecie można znaleźć wiele sposobów na to, by wyprasować koszulę bez używania żelazka. Z pewnością te sposoby sprawdzą się w podróży, gdy dostęp do żelazka jest ograniczony. Na Instagramie znalazłyśmy genialny trik na prasowanie koszuli bez żelazka. Wystarczy, że do butelki z atomizerem wlejesz 125 ml wody destylowanej, dodasz 1 łyżkę octu i 1 łyżkę płynu do płukania. "Wstrząśnij butelką i używaj do prasowania, spryskując tkaninę lub bezpośrednio na dłonie - wyobraź sobie, że ręce to żelazko" - instruuje Żaneta Grela, ekspertka od porządku w domu. Tak przygotowany płyn nie tylko doskonale usunie wszelkie zagniecenia z ubrań, ale też przepięknie pachnie. "Można go użyć również przed prasowaniem klasycznym żelazkiem, lepiej usuniemy trwale i trudne do usunięcia zagniecenia" - dodaje instagramerka.
Prasowanie ubrań bez żelazka
Na poziom wygniecenia ubrań ma wpływ również sposób ich prania i suszenia. Dlatego warto podczas tych czynności przestrzegać zasad, dzięki którym nasze ubrania będą idealnie gładkie lub przynajmniej zagniecenia będą znacznie mniej widoczne. Oto cztery ważne zasady prania i suszenia ubrań:
- Wiruj na jak najniższych obrotach. Im wyższe wirowanie, tym więcej zagnieceń.
- Wyjmuj ubrania z pralki od razu po zakończeniu prania. Im dłużej będą leżały w bębnie, tym większy będzie ich poziom wygniecenia.
- Każde ubrania to wyjęciu z pralki porządnie wytrzep i rozłóż, tak by nic się nie zaginało.
- Ubrania susz rozwieszone, najlepiej na wieszakach lub w pozycji poziomej.