Najprościej byłoby powiedzieć, że dom energooszczędny i pasywny zbudowane są, a potem uszczelnione i ocieplone tak, że przypominają termos. I jak termos utrzymują ciepło.
Energooszczędny czy pasywny
Energooszczędny i pasywny może być dom jednorodzinny i duży budynek mieszkaniowy.
Dom energooszczędny to dom o bardzo niskim zapotrzebowaniu na energię cieplną. Wynosi ono 40 kWh/m2. W takim układzie 4 l oleju opałowego lub 4 m3 gazu ziemnego wystarcza na ogrzanie 1 m2 powierzchni domu w ciągu roku.
Dom pasywny ma jeszcze niższe zapotrzebowanie na energię cieplną. Zgodnie z definicją nie wymaga nawet dodatkowego ogrzewania i korzysta z energii, którą wyprodukują jego mieszkańcy. W praktyce dom pasywny ma zapotrzebowanie na energię cieplną 15 kWh/m2 (1,5 l oleju opałowego lub 1,5 m3 gazu ziemnego na ogrzanie 1 m2 powierzchni domu w ciągu roku).
Ponieważ jednak domy budowane w technologiach energooszczędnych są zwykle ekologiczne, do ogrzewania powietrza i ciepłej wody użytkowej korzysta się raczej z energii odnawialnej, np. ze słońca (solary, panele fotowoltaiczne), i geotermalnej (pompy ciepła).
Budynek oddawany do użytkowania powinien posiadać świadectwo charakterystyki energetycznej. Z tego dokumentu dowiemy się, ile energii w przeliczeniu na jeden metr kwadratowy będzie zużywał lokal, którym jesteśmy zainteresowani.
Dom z mikroklimatem
Kluczem do sukcesu jest nie tylko odpowiednia technologia budowania, ale także zadbanie o to, by wszystkie szczegóły - nie tylko mury, ale także okna, drzwi, brama garażowa - były energooszczędne.
Niesłychanie ważna jest też odpowiednia wentylacja z rekuperacją, czyli odzyskiem ciepła. W uproszczeniu polega ona na tym, że zużyte i ogrzane powietrze z wnętrza domu jest zasysane do instalacji. Tam ciepło jest przekazywane świeżemu powietrzu płynącemu do domu. Nadawana jest mu odpowiednia wilgotność, by w domu panował przyjazny dla człowieka mikroklimat.
Dom energooszczędny budowany jest tak, by ograniczyć powstawanie tzw. mostków cieplnych, czyli miejsc, przez które ciepło ucieka. Są to niedoróbki w rodzaju źle zamontowanych okien, ale także osłabienia konstrukcji, np. przez balkony czy piwnice. Duże okna montowane są od strony południowej i w dachu, by naturalnego światła i ciepła było w domu jak najwięcej, zaś od strony północnej przeszklenia są jak najmniejsze.