Pojawiła się druga fala ćmy bukszpanowej. Ogrodnicy alarmują
Ćma bukszpanowa pojawia się nie tylko wiosną. Atakuje rośliny aż do wczesnej jesieni. Ciepłe lato sprzyja wystąpieniu drugiego pokolenia ćmy bukszpanowej. Coraz więcej osób zgłasza, że uporczywe larwy ponownie atakują bukszpan. Warto wiedzieć, że ćma bukszpanowa może zaatakować również krzewy trzmieliny oraz ostrokrzew. Ćma bukszpanowa to wyjątkowo trudny do usunięcia szkodnik, który niszczy całe krzewy. Ćma bukszpanowa to niewielkich rozmiarów gąsienica, która przekształca się w owad. Największe zagrożenie dla roślin stanowią larwy. Do Polski ćma trafiła z Azji. Jednym z najbardziej znanych domowych sposobów na pozbycie się ćmy bukszpanowej jest ocet. Zaleca się wymieszanie klasycznego octu spirytusowego z wodą w proporcjach 1:10. Takim opryskiem obficie należy spryskać zaatakowana rośliny. Po 30 minutach od oprysku powinno się opłukać bukszpan strumieniem czystej wody. Eksperci wskazują jednak, że w przypadku dużej kolonii ćmy bukszpanowej ocet może okazać sią zbyt słaby i w takim przypadku należy sięgnąć po kupne specyfiki.
Najbardziej skuteczny oprysk na ćmę bukszpanową. W 3 dni zabija owady
Wśród kupnych oprysków na ćmę bukszpanową ogrodnicy wymieniają ten, który faktycznie działa. Skuteczne okazuję się preparaty zawierające w swoim składzie bakterie Bacillus thuringiensis. To silna bakteria, która niweluje wiele szkodników. Bacillus thuringiensis. zasiedla przewody pokarmowe ćmy bukszpanowej poprzez przyłączenie się do białek receptorowych na powierzchni komórek jelitowych owadów. Ta wytwarzane są toksyczne białka, które systematycznie unieszkodliwiają szkodniki. Ćma bukszpanowa potraktowana opryskiem z Bacillus thuringiensis umiera w przeciągu 3 dni. Co ważne, bakteria ta nie stanowi zagrożenia dla ludzi oraz zwierząt domowych.