Duch matki każe mi haftować. Zdzisław Lewiński z Czestochowy już jest sławny [ZDJĘCIA]

2014-01-14 18:45

Kiedy Zdzisław Lewiński (80 l.) z Częstochowy (woj. śląskie) budzi się rankiem, wie, jakie dzieło ma stworzyć. We śnie nawiedza go duch zmarłej matki Zofii (+77 l.) i podpowiada, co ma wyhaftować. Tak powstały setki jego prac - kolorowe krajobrazy, najróżniejsze postacie bajkowe, obrazki religijne, portrety...

Pan Zdzisław, emerytowany nauczyciel, sztuki haftowania nauczył się od swojej mamy jeszcze jako mały chłopiec. - Obserwowałem ją, aż w końcu pomyślałem, dlaczego i ja mam nie spróbować takiego wyszywania. Na początku robiłem proste rzeczy, z czasem podnosiłem sobie poprzeczkę - wspomina. Teraz jego szafa pęka w szwach od obrusów, poduszek, narzutek. Wypełniona jest obrazami wykonanymi techniką haftu krzyżykowego - ma Maryję, Jezusa, portret Cyganki, Kota w Butach.... Wszystkie powstały za namową nieżyjącej mamy. - Za każdym razem, kiedy przyśni się mi z motkiem kolorowych nici w dłoniach, zabieram się do pracy - wyznaje pan Zdzisław.

Przeczytaj: Sennik: HAFTOWAĆ - znaczenie snu: haftować

Tworzy na podstawie tego, co go otacza. - Portret papieża robiłem, patrząc na znaczek pocztowy. Powiększyłem go i wyszywałem obrazek. Zajęło mi to rok. Chciałem, żeby był gotowy na pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II do Polski. Gdy papież przyjechał do Częstochowy, wywiesiłem go w oknie jako dekorację. Mieszkam na trzecim piętrze, więc nie było widać, jaką techniką został zrobiony. Potem przychodzili do mnie ludzie i pytali, gdzie kupiłem taki plakat - opowiada pasjonat. - Wiele osób dziwi się, że zajmuję się wyszywaniem. Najpierw mówią, że mężczyzna i haftowanie nie pasują do siebie, a za chwilę dodają, że chyba mam nerwy ze stali, bo to precyzyjna robota - dodaje i dziękuje swojej mamie za ciągłe inspiracje.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają