Pleśń w doniczce pojawia się zazwyczaj wtedy, gdy przechowujemy kwiaty w wilgotnym pomieszczeniu lub/i nadmiernie podlewamy żyzną ziemię. Najczęściej dochodzi do tego w zimnych miesiącach, kiedy szczelnie zamykamy okna w mieszkaniach. Ten specyficzny biały nalot na ziemi często bywa także mylony z wapiennym osadem, który powstaje na obrzeżach doniczki w wyniku podlewania roślin twardą wodą. O ile osad nie jest niebezpieczny, to pleśń w doniczce może przyczynić się do obumierania kwiatów. Dlatego trzeba zadziałać szybko. Zamiast chemicznych środków warto sięgnąć po cynamon i zastosować domowy sposób na zwalczanie pleśń i grzybów z ziemi kwiatów doniczkowych.
Dwa sposoby na pozbycie się pleśni na ziemi w doniczce. Jeden jest wyjątkowo prosty, drugi uchroni także przed ziemiórkami
Najprostszym sposobem na pozbycie się pleśni w doniczce jest posypanie ziemi popularną przyprawą, którą kojarzymy z szarlotką. Jednak cynamon nie tylko wzbogaca smak potraw, ale ma także właściwości grzybobójcze. Wystarczy wysypać łyżeczkę mielonego cynamonu na ziemię zaatakowana pleśnią. Dla lepszego efektu warto wymieszać przyprawę z wierzchnią warstwą gleby. W ten sposób pozbędziesz się pleśni nie tylko w doniczkach. Trik z cynamonem z powodzeniem można wykorzystać także w przypadku roślin ogrodowych. Pamiętaj też, że przed posypaniem ziemi cynamonem trzeba zebrać warstwę białej pleśni. Gdy na pleśń w doniczce nie zadziała domowy sposób z cynamonem, wtedy warto przesadzić kwiat. Jeśli chcemy użyć tej samej ziemi, najpierw musimy zastosować trik naszych babć. Biały nalot wyrzucamy, a pozostałą ziemię wysypujemy na blachę i wstawiamy do piekarnika nagrzanego do około 90 stopni Celsjusza. Wyższa temperatura przyczyni się do wyjałowienia gleby. W trakcie prażenia ziemi nie wolno jej przykrywać — powinna parować. Zostawiamy glebę w piekarniku na 30 minut, a w międzyczasie można ją kilka razy przemieszać. Metodę pieczenia ziemi przed sadzeniem roślin warto stosować za każdym razem, nie tylko, wtedy gdy zauważymy pleśń. Dzięki temu zabiegowi pozbędziemy się zarodków pleśni i grzybów, a także szkodników, czyli np. ziemiórek oraz ich larw i jaj.