Dziecko duch w USA! Urodziło się bez krwi w żyłach!

27-letnia Jennifer Juarez z niecierpliwościa czekała na narodziny pierwszego dziecka. Trzy tygodnie przed porodem nagle przestala czuć ruchy maleństwa. Zaniepokoiło ją to tym bardziej, że córeczka do tej pory dawała o sobie znać nawet 10 razy dziennie.

Zdenerwowana kobieta natychmiast pojechała do szpitala. Lekarze nie mieli wątpliwości - konieczne jest cesarskie cięcie i to natychmiast. Kiedy wyciągnęli maleństwo nie mogli uwierzyć w to, co widzą. - Dziecko było niewiarygodnie blade, jakby w jej żyłach nie było ani kropli krwi - opowiada abclocal.go.com dr Marielle Nguyen, neonatolog w Irvine Medical Center.

Po badaniach okazało się, że poziom hemoglobiny w czerwonych krwinkach krwi był niewiarygodnie niski! Tak, jakby dziewczynka straciła 80 proc. krwi. Hope przeszła od razu transfuzję krwi, która ocaliła jej życie.

Jak to możliwe, że dziecko urodziło się prawie bez krwi? Okazuje się, że mała Hope wykrwawiła się do krwioobiegu matki. Podobny przypadek zdarzył się 2 lata temu w Wielkiej Brytanii, tam też dziewczynka ocalała dzięki szybkiej transfuzji.

Mała Hope ma już 6 tygodni, jest zdrowa i dobrze się rozwija. Ale lekarze do tej pory nie potrafią wyjaśnić, dlaczego wykrwiła się przed porodem.

Zobacz też: Szok! Pani Magdalena urodziła dziecko przez telefon!