Po wigilijnej kolacji nadchodzi moment, na który czekają wszystkie dzieci - wręczanie prezentów! W wielu rodzinach pojawia się wtedy święty Mikołaj lub Gwiazdor, czyli zazwyczaj przebrany tata, wujek lub dziadek. Jednak co zrobić, gdy dziecko zaczyna podejrzliwie patrzeć na świętego Mikołaja i zadaje niewygodne pytania? Według psycholog Aleksandry Piotrowskiej, myślenie dziecka między 2. a 6. rokiem życia charakteryzuje się magicznością. W tym czasie dziecko ma ograniczone możliwości racjonalnego i logicznego wyjaśniania świata, więc jeszcze wierzy w istnienie świętego Mikołaja. Im starsze dziecko, tym trudniej mu uwierzyć, że prezenty przynosi święty Mikołaj. Wtedy nadchodzi moment na poważną rozmowę! - Sprawa jest oczywista. Wszyscy wiemy, że święty Mikołaj jest, ale wszyscy wiemy też, że on nie potrafi się rozmnożyć i jest wspomagany. To jest fajny moment pokazujący, ile przyjemności można czerpać z tego, że robimy coś dla innych po kryjomu, włączając w to różne magiczne sposoby postępowania. Już dziecko 5-6-letnie może się włączać i coś zrobić dla mamy - powiedziała psycholog Aleksandra Piotrowska.
Zobacz: Jak się ubrać na wigilię? Oto pomysły na stylizacje
Przeczytaj też: Margaret we wzruszającej kolędzie... "Nie wszyscy będą mieli radosne święta"