- Jestem bardzo szczęśliwa. Ciąża to wspaniały stan - wyznaje Etna w rozmowie z "Super Expressem". - Moja pierwsza córeczka Izabella (15 l.) już nie może doczekać się na dzidziusia.
Artystka nie zna jeszcze płci dziecka. I nie chce jej znać aż do porodu. - Dla mnie najważniejsze jest to, żeby było zdrowe - dodaje.
Ale przyjaciele i rodzina artystki nie mają wątpliwości, że to będzie chłopiec. - Jest taki przesąd, że jak kobieta jest w ciąży z dziewczynką, to dzidziuś odbiera jej urodę. A Etna jest teraz jeszcze piękniejsza. Dlatego wszyscy mówią, że będzie chłopak - cieszy się mąż Etny, Jacek Kaczanowski.
Patrz też: Etna rzuca disco polo!
Piosenkarka pomimo błogosławionego stanu wciąż myśli o fanach. Tuż po Nowym Roku ma się ukazać jej nowa płyta. A na wiosnę artystka rusza w trasę koncertową. - Etna martwi się trochę, czy uda jej się szybko powrócić do figury sprzed ciąży. Jeszcze 4 miesiące temu ważyła 45 kg - dodaje Kaczanowski. - Na powrót do formy będzie miała niewiele czasu, gdyż termin porodu ma wyznaczony na początek kwietnia, a od 1 maja zaczyna koncertować.
Artystka nie powinna się martwić wagą, kilka kilogramów na pewno jej nie zaszkodzi.