Nieodwracalne uszkodzenia
Do najczęściej spotykanych degeneracyjnych i naczyniowych chorób siatkówki należy zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) – nazywane „epidemią ślepoty". To główna przyczyna utraty wzroku u osób starszych. Ocenia się, że w Polsce na AMD może chorować od 1,2 do 1,5 mln osób. Zwyrodnienie plamki, w przeciwieństwie do innych najczęściej występujących chorób wzroku, jest nieodwracalne. Dlatego nawet kilkumiesięczne opóźnienie w leczeniu choroby powoduje szybką utratę wzroku, w większości przypadków bez możliwości jego przywrócenia.
Charakterystycznym objawem AMD jest postępujące rozmycie i zniekształcenie obrazu w centrum pola widzenia. By zobaczyć szczegóły czy małe przedmioty, chory na AMD potrzebuje znacznie więcej światła niż osoba zdrowa. Trudno jest również rozpoznać obiekty i postaci znajdujące się w większej odległości. AMD występuje w dwóch postaciach: suchej, dotyczącej większości zachorowań oraz wysiękowej (mokrej). Postać sucha jest łagodniejsza, pogorszenie ostrości wzroku następuje powoli, w ciągu miesięcy lub lat, doprowadzając do utraty widzenia centralnego. Postać mokra, mimo że występuje tylko u 10–15 proc. chorych, odpowiada za ponad 80 proc. przypadków utraty wzroku. Choroba ma zwykle ciężki przebieg, a znaczna utrata widzenia może nastąpić nawet w ciągu kilku dni.
Rozpoznanie i leczenie
Nieleczone AMD może postępować bardzo szybko. Dlatego tak ważne są regularne wizyty kontrolne u okulisty, zwłaszcza po 50. roku życia. Schorzenie jest łatwe do rozpoznania. Można również samodzielnie kontrolować widzenie za pomocą testu Amslera, który polega na obserwacji z odległości 30 cm tablicy ze specjalną siatką wpisaną w kwadrat. W centrum siatki znajduje się punkt, na który kieruje się oś widzenia. Przy zmianach w plamce żółtej oka powstają nieprawidłowości obrazu w postaci mroczków lub zniekształceń. Wczesne podjęcie leczenia jest kluczowe. Zwłoka o więcej niż 28 dni wiąże się z postępującym obniżeniem ostrości widzenia. Choroba zwykle obejmuje centralną część plamki – dołek. Stąd jej poważne powikłania. Pacjent nie może samodzielnie funkcjonować, traci zdolność czytania, nie rozpoznaje twarzy, nie potrafi wybrać numeru telefonu, a więc traci zdolność funkcjonowania zawodowego i społecznego. Choroba może zostać spowolniona lub zahamowana dzięki wstrzykiwani do ciała szklistego w gałce ocznej leków z grupy anty-VEGF.
OGRANICZYĆ RYZYKO
Wielu czynników ryzyka zachorowania nie uda się wyeliminować, np. wieku czy wpływu genów, ale działanie niektórych można znacznie ograniczyć. Dla osób przebywających często w pobliżu telewizora czy monitora komputera zalecane jest częste robienie przerw i skierowanie wzroku poza ekran, np. na okno. Profilaktyką schorzeń oczu jest również unikanie szkodliwego promieniowania świetlnego. Warto też stosować właściwą, zrównoważoną dietę oraz jej suplementy. Dla oczu szczególnie ważne są tzw. Przeciwutleniacze (antyoksydanty), takie jak witaminy: A ,C, E, a także karotenoid, między innymi luteina.
BEZPŁATNE LECZENIE NIE DLA WSZYSTKICH
Małgorzata Pacholec, prezes Retina AMD Polska
Chyba nie ma na świecie człowieka, którego nie przeraża myśl, że nie mógłby czytać, prowadzić samochodu, spojrzeć bliskiej osobie w oczy albo zachwycać się pięknymi widokami. Wierzymy, że jeśli urodziliśmy się widzącymi, to zawsze tak będzie. Niestety, tak nie jest. Do naszego Stowarzyszenia-Retina AMD Polska codziennie zgłaszają się zrozpaczeni ludzie tracący wzrok z powodu wysiękowej (mokrej) postaci AMD. Niestety, do dziś w Polsce leczenie AMD jest jak ruletka. Jedynie co dwudziesty chory ma szansę na bezpłatne leczenie, mimo że jest ono świadczeniem gwarantowanym. Ci, których stać, płacą za prywatne leczenie, pozostali ślepną, przeżywając tragedię. Wzrok to bezcenna wartość, dlatego występujemy w obronie ludzi starszych. Program lekowy to nasza ostatnia nadzieja.