Huragany nazywane przez meteorologów żeńskimi imionami zabijają więcej ludzi niż te z męskimi. Do takiego zaskakującego odkrycia doszli amerykańscy naukowcy. Prześledzili oni liczbę ofiar kataklizmów i porównali z nazwami nawałnic.
Okazało się, że w czasie huraganów „męskich” ginie średnio 15 osób, a „żeńskich aż 42. Dlaczego? Otóż, imiona kobiece powodują, ze ludzie nie traktują ostrzeżeń poważnie i ociągają się z ewakuacją. Takie huragany postrzegają bowiem jako mniej groźne – mówi Sharon Shavitt z University of Illinonis.