OKREŚLENIE CELU
Dla jednych będzie to zrzucenie paru kilogramów, dla innych poprawa kondycji, a jeszcze dla innych nabranie dodatkowej masy. Aby nasze postanowienie nie zyskało miano słomianego, warto więc określić główny cel oraz czas, jaki dajemy sobie na jego realizację. Staramy się rzeczowo oraz rozważnie podejść do tematu, bo pośpiech może sprawić, że szybko się zniechęcimy. Warto wpisać trening w swój plan dnia tak, jak i inne zobowiązania. Dzięki temu trudniej będzie go zignorować. Najważniejsze jest to aby znaleźć i ćwiczyć to co sprawi Nam przyjemność oraz radość.
STRATEGIA MAŁYCH KROKÓW
Zasada jest prosta, mamy w głowie swój duży cel, ale nie skupiamy się na nim. Rozbijamy go na wiele mniejszych i systematycznie krok po kroku go realizujemy. Zwiększamy dawkę ruchu w ciągu dnia – np. korzystamy ze schodów zamiast z windy, wysiadamy przystanek wcześniej i resztę drogi pokonujemy pieszo. Jeżeli zaczynamy biegać, to również robimy to małymi kroczkami (np. w pierwszym tygodniu biegamy 5 minut, w kolejnym 6 minut, a jeszcze w kolejnym 7 minut). Po paru tygodniach dojdziemy w końcu do głównego celu, który jak się okaże był na wyciągnięcie ręki – jedyne co to należało być cierpliwym.
Zobacz również: Promocje Lidla rozniosły w pył wszystko. Przeceny skrojone pod nowy rok. Ceny już od 20 zł
REALNIE PODCHODZIMY DO SWOICH MOŻLIWOŚCI
Noworoczne chęci oraz energia nie wystarczą, jeżeli już na samym początku rzucamy się na głęboką wodę stawiając sobie wysoko poprzeczkę oraz wygórowane wymagania. Jeżeli chcemy zrzucić 10 kg, musimy liczyć się z tym, że nie uda nam się stracić tyle kilogramów w ciągu 2 miesięcy. Przez cały okres ćwiczeń słuchamy przede wszystkim siebie, i swoich potrzeb. Jeżeli czujemy się zmęczeni następnego dnia po treningu, decydujemy się na wolne lub na lżejszy zestaw ćwiczeń. Podobnie rzecz ma się przy chorobie. Lekki katar i ból gardła nie są przeszkodą w aktywności. Jeżeli jednak jesteśmy osłabieni – odpuszczamy.
DOBIERAMY DYSCYPLINĘ
Zanim zaczniemy regularnie ćwiczyć, pamiętajmy o dostosowaniu planu treningowego i ćwiczeń nie tylko do swoich możliwości kondycyjnych, ale i do stanu zdrowia. Jeżeli chcemy schudnąć, ale cierpimy na bóle pleców, decydujemy się raczej na pływanie niż bieganie. Jedną z dyscyplin nad którą warto się pochylić jest boks. Jego regularne treningi mogą przynieść nam szereg korzyści. Jeśli chcemy wymodelować i wyszczuplić sylwetkę, możemy mieć gwarancję, że to odpowiednia dyscyplina. Podczas ćwiczeń bokserskich wzmacniamy mięśnie brzucha, pośladków, nóg oraz ramion. W trakcie takiego treningu można spalić nawet do 800 kalorii. Poza tym nabywa się pewności siebie oraz kształtuje podstawowe odruchy samoobrony. Jeżeli natomiast obok siebie nie mamy żadnego ośrodka z zajęciami boksu można pochylić się ku zumbie, pilatesie czy nawet najzwyklejszym cardio.
- Z roku na rok sport idzie coraz bardziej do przodu. Na rynku pojawiają się nowe formy aktywności fizycznej, a internet jest zalany propozycjami ćwiczeń, które wykonamy w warunkach domowych. Nie potrzebujemy do tego trenera czy siłowni. Za przyrządzenia siłowe w zupełności wystarczą nam butelki wody czy gumy do ćwiczeń, które kupimy w markecie za kilkanaście złotych. Z określonym celem, z cierpliwością oraz małymi chęciami w przyszłym roku zapomnimy aktywność sportową wrzucić w nasz cel – stanie się ona po prostu naszą codziennością – mówi Norbert Daszkiewicz, jeden z najbardziej utalentowanych młodych sportowców oraz zawodników MMA. Widać to nie tylko po wielu zwycięskich walkach, ale również po zaufaniu jakim cieszy się wśród najpopularniejszych polskich influencerów oraz youtuberów, których przygotowuje do walk w popularnej ostatnio Federacji FAME MMA (m.in. Sylwestra Wardęgę, Martę Linkiewicz, Smolastego, Mikołaja Śmieszka).