Najwięcej emocji wzbudziło wcielenie Maryli Rodowicz. Wystylizowana na brazylijską piękność prosto z Copacabany artystka pokazała, że ma w sobie gigantyczną porcję dystansu do siebie i przy tym wykazała się ogromnym poczuciem humoru, na jaki niewielu stać. Przecież nikt z nas nie wyobraża sobie Maryli, wulkanu energii, w skromnej garsonce.
Patrz: Sylwester 2013/2014 z Super Expressem i TVN: Rozgrzaliśmy Kraków w Nowy Rok! [ZDJĘCIA]
Ewelina Lisowska, głos młodego pokolenia, zaskoczyła skromnością. Jej sukienka bardziej nadawała się na spacer deptakiem w wakacyjny wieczór niż na estradę. Za to inna młoda gwiazda - Monika Brodka - pokazała, że nie poddaje się ogólnie dostępnej modzie. Monika idzie swoją drogą i zawsze pod prąd - jak prawdziwa artystka.
Justyna Steczkowska, jak zwykle w mrocznym wcieleniu. Mrocznym, ale też niepozbawionym wysmakowanej elegancji... Biała, zwiewna niczym zimowy poranek Natasza Urbańska słusznie pochwaliła się pięknymi nogami, czego niestety nie można powiedzieć o Joannie Liszowskiej.
Zobacz: Kora wzięła ślub z Kamilem Sipowiczem
Ona chyba zbyt bezkrytycznie podeszła do zapewnień swego stylisty, że już wróciła do figury sprzed ciąży. Odważne połączenie stroju kąpielowego z rozbudowanym naszyjnikiem udowodniło, że Joanna do odważnych kobiet należy.
Plus i oklaski za odwagę, ale minus za brak samokrytyki - choć na pewno niejeden wielbiciel krągłości, patrząc na tę panią, czuł się jak w niebie.