Jednym z największych trendów w makijażu w tym sezonie jest piękna, świetlista skóra. Efekt blasku pasuje nie tylko do cięższych makijaży ale równie z powodzeniem może być stosowany na co dzień. Najwięksi wizażyści lansują tzw. glass skin, czyli efekt niemalże szklanej, porcelanowej cery. Zdrowa i nawilżona cera to podstawa tegorocznego make-upu. Instagram podbija tzw. glass skin, czyli efekt skóry gładkiej jak tafla. Jest to koreański trend, którego sekretem jest odpowiednia pielęgnacja, przede wszystkim właściwy demakijaż (z zastosowaniem olejków), oczyszczanie (przy użyciu szczoteczki do twarzy), tonizacja, peeling oraz dokładnie nawilżenie skóry. Nie bój się korzystać ze zbawiennych właściwości olejków. To właśnie pielęgnacja jest podstawą glass skin, makijaż jest jedynie jej dopełnieniem. Postaw w nim przede wszystkim na rozświetlające bazy i rozświetlacze w kremie. Twarz konturuj świetlistym różem i jasnym rozświetlaczem. Zrezygnuj z produktów mocno matujących na rzecz kosmetyków nawilżających o świetlistym, nawet satynowym wykończeniu. Jeżeli nie potrzebujesz mocnego krycia dobrym rozwiązaniem jest rezygnacja z ciężkich podkładów na rzecz lżejszych kremów BB.
Potrzebujesz większego krycia? Wybierz podkład o działaniu nawilżającym o średnio mocnym kryciu. Aplikuj go w niewielkiej ilości, by uniknąć efektu maski, w miejscach, które wymagają większej ilości kosmetyki możesz dołożyć go więcej. Wiele podkładów drogeryjnych, o lekkim kryciu można z powodzeniem budować dzięki czemu uzyskamy lepsze efekty i przykryjemy wszelkie niedoskonałości. Dobrym pomysłem, by uzyskać efekt promiennej i świetlistej skóry jest również mieszani podkładu z ulubionym kremem nawilżającym albo płynnym rozświetlaczem. W ten sposób fluid będzie lżejszy, a nasza nabierze zdrowego blasku.