Nie traktuj komputera jako zła samego w sobie. Jeśli dziecko do lat siedmiu poświęca na to pół godziny dziennie, nie ma w tym nic niepokojącego. Groźne jest spędzanie przed komputerem większości wolnego czasu kosztem robienia różnych rzeczy z rodziną czy rówieśnikami. Jeśli kolega namawia wnuka na przejażdżkę na rowerze, a ten odmawia, bo nie może oderwać się od ekranu, trzeba zareagować. Ważne jest też, do czego dziecko wykorzystuje komputer. Jeśli jest on dla niego źródłem informacji, w porządku. Lampka ostrzegawcza powinna ci się zapalić w przypadku, gdy chodzi o gry komputerowe, zwłaszcza krwawe i pełne przemocy. Zwróć na to uwagę jego rodziców. Może nie zdają sobie sprawy, co robi w Internecie ich pociecha.
Odkryj sedno problemu
Zastanów się, dlaczego twoje dziecko, wnuk czy wnuczka spędzają tak dużo czasu przed komputerem. Może jest to sytuacja wygodna dla ich rodziców, np. zajętych młodszym rodzeństwem albo mających dzięki temu czas dla siebie? Porozmawiaj z rodzicami wnuka i powiedz im o swoim niepokoju. Twoje obawy powinny im dać do myślenia, kierujesz się przecież wyłącznie dobrem wnuka.
Im starszy, tym trudniej
Powodzenie twojej misji wyrwania dziecka lub wnuka ze świata wirtualnego może zależeć od jego wieku. W przypadku starszego nastolatka sprawa może być bardzo trudna, bo najprawdopodobniej zdążył się już uzależnić od tego rodzaju rozrywki. Mało prawdopodobne, aby dziadek czy babcia, nie będąc specjalistami od uzależnień, odnieśli w takiej sprawie sukces. Mogą jednak porozmawiać z wnukiem i uświadomić mu, że komputer po prostu kradnie mu młodość i możliwość doświadczania prawdziwego świata. Mogą też zapytać o radę specjalistę, np. psychologa z najbliższej poradni.
Spróbuj być konkurencją
Komputer jest potężnym przeciwnikiem, oferującym dziecku atrakcje, z którymi trudno rywalizować. I znowu wiek dziecka ma spore znaczenie dla powodzenia twoich starań w odciąganiu od komputera. Młodszemu wnukowi możesz zaoferować to, czego wirtualny świat nie może mu zapewnić, a więc np. bliskość i bezpośrednią relację z drugim człowiekiem. Rozmowy, dzielenie się wrażeniami, wspólne wycieczki i wyprawy mogą być bardzo kuszącymi propozycjami, przy których komputer zwyczajnie "wysiada". Zwróć też uwagę na to, co, poza komputerem, interesuje wnuka. Pomóż mu znaleźć odpowiednie kółko sportowe czy zajęcia pozaszkolne i zaproponuj, że będziesz go odprowadzać i przyprowadzać z zajęć.
Ekspert radzi
Tatiana Ostaszewska-Mosak, psycholog:
Jeśli dziecko lubi spędzać czas w Internecie, ale znajduje czas na hobby i spotkania z kolegami - wszystko jest w porządku. Jeśli zaś za sprawą komputera wnuk stracił przyjaciół, nie może dogadać się z rodzicami i opuscił się w nauce, to znaczy, że może być uzależniony. Wtedy trzeba interweniować.