W jakiej temperaturze prać w pralce? Wiele osób popełnia ten błąd
Dawniej wiele ubrań się gotowało. Wysokie temperatury były gwarantem usunięcia wszystkich bakterii i dokładnego doprania materiałów. Również dzisiaj wiele osób uważa, że im wyższa temperatura, tym lepiej. Okazuje się, że nie zawsze tak jest. Pierwszym aspektem, która należy wziąć uwagę podczas ustawiania temperatury prania jest tkanina. Delikatne materiały powinny być prane w niskich temperaturach, niektóre z nich wymagają nawet chłodnej wody. Ręczniki, pościel lub ścierki można prać w wyższych temperaturach. Zalecane przez ekspertów jest 60 stopni. Również po chorobie warto uprać ubrania i bieliznę w wyższej temperaturze.
Coraz więcej mówi się, że wysokie temperatury do prania wcale nie są potrzebne. Nowoczesne pralki i detergenty piorące doskonale radzą sobie w niższych temperaturach. Wiele osób ma niemalże zakodowane pranie w 40 stopniach. Przez wiele lat była to optymalna temperatura do prania ubrań. Dzisiaj to się zmieniło i z powodzeniem można prać w niższych temperaturach.
Co daje pranie w niższych temperaturach?
Wybór niższej temperatury to większe bezpieczeństwo dla ubrań. Tkaniny szybciej płowieją i tracą swój kolor. Ważny aspektem jest także zużycie prądu. Według szacunków skręcenie temperatury prania z 40 stopni do 30 stopni może znacząco zmniejszyć rachunki za energię elektryczną. Oszczędności mogą sięgnąć nawet 50 proc. Podczas prania zawsze sprawdzaj metki i gdy to jest możliwe staraj się wybierać niższą temperaturę.