Może ci się wydawać, że nie ma nic prostszego niż malowanie rzęs. A to nieprawda! Nikt nie uczy nas technik prawidłowego malowania rzęs, a potem narzekamy, że nasze rzęsy są posklejane, przypominają nóżki muchy i wcale nie są podkręcone jak w reklamie. Powód? Nieodpowiednie używanie szczoteczki. Jeśli chcesz mieć piękne i podkręcone rzęsy, to nigdy nie zaczynaj ich malowania od nasady. Najpierw pomaluj końcówki rzęs, które w ten sposób wyciągniesz i stworzysz efekt wydłużenia oraz podkręcenia. Dopiero potem pomaluj rzęsy od nasady po same końce. W ten sposób dół rzęs stworzy podpórkę dla podkręconych i wydłużonych końców. Dlaczego nie można malować rzęs jednym ruchem od nasady po końce? Bo rzęsy nie są równej długości. Gdy malujesz je tradycyjnie, to sklejasz krótsze rzęsy z dłuższymi. Wtedy wszystkie rzęsy stają się obciążone i nie da się ich ładnie podkręcić oraz wydłużyć.
Zobacz: 7 makijażowych WPADEK, które dodają ci lat
Przeczytaj też: Jak się malować? Oto makijażowe triki, które musisz znać