Czy gwiazda betlejemska może zakwitnąć jeszcze raz? Czy to w ogóle możliwe, a jeśli tak, to jak przechować kwiat na drugi rok? W naszych warunkach gwiazda betlejemska kwitnie od późnej jesieni do końca zimy. Jednak odpowiednio pielęgnowana może cieszyć oczy nawet do wiosny, a odpowiednio przechowana wybarwi się na kolejne Boże Narodzenie. Żeby tak się stało, trzeba zwrócić uwagę na odpowiednią roślinę już w momencie zakupu. Wybieramy okazy o w pełni wybarwionych przykwiatkach i intensywnie zielonych liściach. Zwróćmy też uwagę na to, czy nie ma na niej mączlików czyli małych, białych muszek. Kolejną ważną sprawą jest transport. W sklepie owijamy kwiat papierem, a po przyniesieniu do domu rozpakowujemy jedynie do połowy. Ustawiamy w niezbyt ciepłym miejscu na kilka godzin, a dopiero później rozpakowujemy do końca i przenosimy w miejsce docelowe. Gwiazda betlejemska nie lubi nagłych zmian temperatury.
Jak przechować gwiazdę betlejemską na drugi rok?
Wiele osób traktuje gwiazdę betlejemską jako jednosezonowy kwiat, tymczasem umiejętnie pielęgnowana może wybarwić się na nowo. Po przekwitnieniu poinsecja wchodzi w stan spoczynku, wtedy znacznie ograniczamy jej podlewanie. Wiosną (w kwietniu) musimy ją przyciąć. Usuwamy zwiędłe i chore pędy. W ten sposób utrzymamy roślinę w formie i pobudzimy ją do wytwarzania nowych gałązek. Poinsecję przycinamy skracając ją mniej więcej o połowę. Uwaga! Ze względu na drażniący (po spożyciu także trujący) skórę i błony śluzowe sok gwiazdy betlejemskiej, cięcie najlepiej wykonać w rękawiczkach. Po takim zabiegu przestawiamy kwiat do chłodniejszego pomieszczenia (ok. 13 stopni C). W maju przesadzamy roślinę do większej doniczki i zostawiamy na dwa dni w zacienionym miejscu bez podlewania. Taki zabieg pobudzi korzenie do wzrostu. Po tym czasie znów ustawiamy doniczkę w jasnym, ciepłym miejscu i obficie podlewamy. Od października, każdego dnia, aż do połowy listopada odcinamy ją od światła na 15 godzin (można nakryć kartonem). Później już tylko czekamy aż gwiazda betlejemska znów zabarwi się na czerwono.
Dlaczego gwiazda betlejemska gubi liście?
Gwiazda betlejemska zwana także poinsecją pochodzi z Ameryki Środkowej. Mieszkańcy Meksyku, Gwatemali i Kolumbii nazywali ją płonącym kwiatem i uważali, że czerwony kolor rośliny pochodzi od krwi bogini, której z miłości pękło serce. Wilczomlecz nadobny (to botaniczna nazwa gwiazdy betlejemskiej) gości w naszych domach w wersji doniczkowej. W warunkach naturalnych to krzew, który osiąga wysokość nawet do pięciu metrów i kwitnie przez większą część roku. „Kwiaty” lub też "gwiazdy" poinsecji to barwne liście tzw. przykwiatki, które otaczają właściwe kwiaty - drobne, zielone i bez zapachu. Poinsecja występuje w ponad 100 odmianach. Te najbardziej tradycyjne ‒ „Christmas Carol”, „Christmas Feelings Red”, „Freedom Red’, „Millenium” ‒ mają przykwiaty o barwie czerwonej. Ale są też odmiany różowe, białe, kremowe czy morelowe. Po przekwitnięciu przykwiatki gwiazdy betlejemskiej tracą swój jaskrawy kolor i znów stają się zielone. Gwiazda betlejemska lubi ciepłe i dobrze oświetlone miejsca, najlepiej w temperaturze od 13 do 22 stopni Celsjusza. Zimą świetnie zniesie bezpośrednie nasłonecznienie na parapecie. Poinsecja nie toleruje przeciągów. Jeśli ustawimy ją w nieodpowiednim miejscu liście zżółkną i opadną. W pielęgnacji gwiazdy betlejemskiej podlewanie jest niezwykle ważne. Trzeba to robić często, jednak w niewielkich dawkach. O ile poinsecja dobrze zniesie chwilowe przesuszenie, to nadmiar wody jej nie służy. Zbyt obfite podlewanie sprawi, że przemoczone korzenie zgniją a kwiat zwiędnie. Nadmierne przesuszenie też jest szkodliwe. Dlatego gwiazdę betlejemską powinno się podlewać delikatnie, najlepiej co drugi dzień. Dwa razy w tygodniu można także rozpylić w pobliżu rośliny delikatną mgiełkę wodną. Ważna jest także jakość wody. Twarda zwiększa pH gleby i zmniejsza przyswajalności niektórych mikroskładników.
Gwiazda betlejemska a kot. Uwaga na trujące mleczko
Jeśli zastanawiasz się, czy gwiazda betlejemska jest odpowiednią rośliną do domu, w którym jest kot musisz wziąć pod uwagę, że kwiat jest trujący. A dokładnie, toksyczne jest mleczko znajdujące się w liściach i łodygach. Może wywołać podrażnienia, a w dużych ilościach także zatrucia. Dlatego kwiat może być niebezpieczny dla dzieci i zwierząt domowych. Lepiej trzymać doniczkę z dala od łatwo dostępnych miejsc.