Niektórzy mówią na to "agrofitness". A chodzi o to, by pielęgnując działkę albo przydomowy ogródek, odpowiednio napinać mięśnie pośladków, ud oraz ramion.
Ćwiczy się, wykorzystując takie narzędzia jak konewka, łopata czy grabie.
- Zanim zaczniemy jakiekolwiek ćwiczenia, musimy się solidnie rozgrzać. Do tego celu świetnie nadają się grabie - tłumaczy Sylwia Szczepańska (21 l.), instruktorka fitness ze Środy Wielkopolskiej. - Stajemy w rozkroku i wyciągamy jak najdalej przed siebie ręce z grabiami. Skręcamy tułów raz w lewo, raz w prawo - zachęca do ćwiczeń.
Instruktorka gwarantuje, że poruszając się według jej rad, zgubimy bez trudu zbędne kilogramy. A po wszystkim nasza działka... też będzie wyglądać rewelacyjnie.
Zobacz też: Rodzinna Wielkanoc prezesa PiS. Marta Kaczyńska zabrała stryja na święcenie jajek